Wczoraj na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej w Warszawie ostrowski klub piłkarski Ostrovia zmierzył się z Polonią, która po stracie licencji gra w IV lidze.

W pierwszych minutach meczu Polonia pokazywała jak bardzo zależy jej na wygraniu tego meczu, nie ustępując pola zawodnikom Ostrovi grając bardzo ofensywnie i stwarzając klika groźnych sytuacji pod naszą bramką, do 20 minuty zawodnicy Ostrovi mieli problemy, aby wyjść poza własną połowę boiska.
Kilka szybkich akcji w ataku Ostrovi niestety nie owocuje bramką, ale daję do zrozumienia drużynie gospodarzy, że ten mecz to nie będą łatwe punkty do ligowej tabeli.
W 32 minucie spotkania żółtą kartkę otrzymuje Rafał Rakowiecki, który blokował kontrę Polonii po niewykorzystanym rzucie wolnym Ostrovii, kolejne minuty spotkania to wymiana piłki w środku pola, z kilkoma nieskończonymi akcjami Polonii.
Końcówka pierwszej połowy to zacięta walka obu zespołów, które w ostatnich dwóch minutach miały okazję do zdobycia bramki, w 44 minucie szybka kontra Zacheji niestety nie dała Ostrovi bramki, a po chwili niewykorzystana sytuacja się zemściła, sędzia odgwizdał rzut karny dla Poloni po faulu na Michale Strzałkowskim, który bezbłędnie go wykorzystał.
Już w pierwszych minutach drugiej połowy Ostrovia miała szanse wyrównać, po błędzie bramkarza, który podaję piłkę praktycznie pod nogi zawodnika Ostrovi. Druga część spotkania może bardziej podobać się kibicom zgromadzonym na stadionie, wyrównana gra i klika oddanych strzałów obu drużyn.
63 minuta spotkania to wyrównujący gol dla drużyny z Ostrowi, po dośrodkowaniu w pole karne, Tomasz Grądzki, zdobywa bramkę po dwóch strzałach, pierwszy z nich odbity przez obrońcę Polonii, po szybkiej dobitce, piłka wpada do bramki.
Ofensywna gra po stracie bramki zawodników Poloni, spowodowała błędy w obronie Ostrovi, która w ciągu dwóch minut otrzymuje 2 żółte kartki, 71 min. Hassan i 73 min. Wilczewski.
Kolejne minuty ważnego dla Ostrovi spotkania, to walka w środku pola, i próby wykonania kolejnych skutecznych ataków, które ucinają faulami zawodnicy Polonii, po doliczonych 3 minutach sędzia kończy spotkanie wynikiem 1:1.
Niestety na koniec meczu doszło do dosyć nieprzyjemnej sytuacji, zawodnik Ostrovii (Rafał Rakowiecki) kibicom warszawskiej Polonii podczas schodzenia z boiska pokazał tzw. "elkę" symbol Legii Waraszawa, po czym o mało nie doszło do bójki pomiędzy nim, a trenerem warszawiaków Piotrem Dziewickim.
Ostrovia: Adrian Orłowski - Daniel Góral, Kamil Małkiński, Aleksander Zaremba, Dawid Wilczewski - Bartosz Wyrzykowski (83. Maciej Bednarczyk), Ochidi Hassan, Robert Wilczewski, Tomasz Grądzki (88. Damian Lipski) - Piotr Zacheja, Rafał Rakowiecki.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.