Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Aktualności | Policja


Zignorował sądowy zakaz, a jego BMW wylądowało na drzewie

Kierowca, mimo sądowego zakazu, wsiadł za kierownicę. Szybko okazało się, że to była bardzo zła decyzja, która skończyła się wypadkiem.

2025/02/zderzenie-osobowki-z-drzewem-fot-ostrowmaz24-6-jpg_67b45e42a2be5

Zakaz prowadzenia? Dla tego kierowcy nie był to problem. We wtorek 18 lutego na ul. Rubinkowskiego w Ostrowi Mazowieckiej 27-letni mieszkaniec powiatu postanowił zignorować wyrok sądu i wsiadł za kierownicę BMW. Szybko jednak los pokazał mu, że to był fatalny pomysł. Stracił panowanie nad autem i z impetem wbił się w drzewo.

Na miejscu momentalnie zjawiły się służby: policja, straż pożarna i pogotowie. Świadkowie twierdzą, że kierowca najpierw uciekł z miejsca zdarzenia, ale później wrócił i zgłosił się do mundurowych. Szczęśliwie nie odniósł poważnych obrażeń, ale jego samochód już raczej nie nadaje się do jazdy. Strażacy musieli uprzątnąć miejsce i zabezpieczyć wycieki, żeby nie doszło do kolejnych niebezpiecznych sytuacji.

Jak poinformowała policja, 27-letni kierowca nie tylko stracił panowanie nad pojazdem, ale także... nie powinien w ogóle nim jechać. Miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Teraz sprawa trafiła do sądu, a mężczyzna może spodziewać się surowych konsekwencji.

Pisaliśmy o tym na naszym portalu: Samochód rozbity o drzewo przy "Rubinku"

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama