Opublikowano . Mazowieckie | Aktualności | Policja


Klepnął kobietę w pośladek składając życzenia z okazji Dnia Kobiet. Były naczelnik wydziału policji skazany. Ile dostał?

O tej sprawie było głośno w całej Polsce. Rzecz działa się w Białymstoku, ale sprawą zajęła się ostrołęcka Prokuratura Okręgowa. I doprowadziła do - jeszcze nieprawomocnego - skazania byłego naczelnika jednego z wydziałów Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

2025/06/depositphotos-256660048-l-6604039fa98ca-68515b407908c-jpg_685265ccb9d1b

Stało się to ponad dwa lata od zdarzenia. 8 marca 2023 pan naczelnik pozwolił sobie na zdecydowanie za wiele podczas zorganizowanego w białostockiej komendzie Dnia Kobiet.

- 8 marca 2023 r. w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku podczas uroczystości z okazji Dnia Kobiet Maciej Z. naruszył nietykalność cielesną jednej z obecnych pań. Podczas składania życzeń Maciej Z. uderzył kobietę otwartą dłonią w pośladek. Powyższe okoliczności ustalono w oparciu o zeznania świadków, głównie funkcjonariuszy i pracowników cywilnych komendy, zabezpieczony monitoring z budynku KWP w Białymstoku oraz inny materiał dowodowy - informowała nas po sformułowaniu wobec byłego już wówczas naczelnika aktu oskarżenia Edyta Łukasiewicz - rzeczniczka ostrołęckiej Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Dodajmy, że chodzi o pracownicę cywilną KWP w Białymstoku. A Maciej Z. został zwolniony ze służby jeszcze zanim sprawa trafiła do sądu. Ten wydał właśnie wyrok - zapadł on 16 czerwca przed Sądem Rejonowym w Białymstoku.

- Sąd Rejonowy w Białymstoku podzielił argumentację Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce dotyczącą oskarżenia Macieja Z. Sąd uznał oskarżonego za winnego naruszenia nietykalności cielesnej jednej z pracownic cywilnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i wymierzył mu karę grzywny w kwocie 4500 zł, zasądził na rzecz pokrzywdzonej 1000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz obciążył kosztami procesu. Wyrok nie jest prawomocny - informuje prokurator Łukasiewicz.

I przypomina:

- Podczas składania życzeń Maciej Z. uderzył pokrzywdzoną otwartą dłonią w pośladek. Zachowanie policjanta zostało zakwalifikowane nie tylko jako publiczne poniżenie kobiety, ale również jako skutkujące odpowiedzialnością karną, naruszenie nietykalności cielesnej - dodaje rzeczniczka ostrołęckiej prokuratury.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama