Uważaj na fałszywe oferty i szybki zarobek. Policja i La Strada ostrzegają młodych (wideo)
Choć kampania #TwojeŻycieTwojaKarta dobiegła końca, temat bezpieczeństwa młodych ludzi nadal pozostaje aktualny. Właśnie teraz, gdy wiele osób planuje wakacyjne wyjazdy za granicę, warto przypomnieć, że handel ludźmi i praca przymusowa to realne zagrożenia, które mogą dotknąć każdego – niezależnie od wieku i miejsca zamieszkania.
Fot. kadr z filmu Policja.pl
Kampania zainicjowana przez Policję i Fundację La Strada miała na celu uświadomienie młodym Polkom i Polakom, jak łatwo można paść ofiarą przestępców oferujących „atrakcyjne oferty” pracy, szybkiego zarobku czy nawet pozornego związku. Przestępcy potrafią wzbudzić zaufanie, podszywać się pod osoby godne zaufania, a ich działania często są dobrze zaplanowane. Czasem wystarczy jeden klik, jedna rozmowa lub zbyt szybka decyzja, by wpaść w pułapkę.
Dlatego tak istotne jest, by przed podjęciem decyzji o wyjeździe za granicę, dobrze ją przemyśleć i zadbać o swoje bezpieczeństwo. Należy sprawdzać oferty pracy, unikać podpisywania dokumentów pod presją czasu, informować bliskich o planach i osobach, z którymi się kontaktujemy. Warto też ustalić z rodziną „hasło bezpieczeństwa”, które w razie kłopotów może uratować życie.
Jeśli coś budzi niepokój – nie trzeba czekać. Wystarczy zadzwonić. Istnieją specjalne numery interwencyjne, pod które można zgłosić swoje obawy lub zapytać o radę:
512 105 371 – policyjny numer interwencyjny w sprawach związanych z handlem ludźmi 605 687 750 – telefon Fundacji La Strada, działającej na rzecz ofiar tego procederu To nie muszą być pewne informacje. Czasem wystarczy przeczucie, niepokój – to już powód, by skonsultować się z odpowiednimi służbami. Celem kampanii było nie tylko informowanie, ale także wspieranie i uświadamianie, że nikt nie jest sam. Pomoc jest dostępna – trzeba tylko po nią sięgnąć.
Hasło kampanii #TwojeŻycieTwojaKarta przypomina, że każdy z nas decyduje o swoim życiu. Wybierajmy świadomie i ostrożnie, nie dajmy się złapać w sieć fałszywych obietnic. Bo czasem jedna decyzja decyduje o wszystkim.