Z głębokim smutkiem społeczność Ostrowi Mazowieckiej żegna Piotra Witkowskiego - oddanego kibica, przyjaciela i jednego z najbardziej rozpoznawalnych sympatyków lokalnego sportu.
Piotr odszedł 9 listopada, w wieku zaledwie 36 lat, pozostawiając po sobie pustkę, której trudno będzie wypełnić.
Ostatnie pożegnanie Piotra odbędzie się 15 listopada o godzinie 10:00 w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej. Po nabożeństwie urna z prochami zostanie złożona na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiśniowej.
Człowiek, który żył sportem
Piotr Witkowski był kimś więcej niż tylko kibicem. Przez lata stał się integralną częścią Ostrovii Ostrów Mazowiecka - zawsze obecny, zawsze wspierający, zawsze wierny barwom swojego ukochanego klubu. Jego obecność na trybunach była tak naturalna, jak sama gra na boisku. Widziano go niemal na każdym meczu, niezależnie od pogody czy wyników drużyny.
Wspomina go Piotr Zacheja, zawodnik Ostrovii
- Był kimś wyjątkowym, człowiekiem, który kochał ten klub jak nikt inny. Był duszą towarzystwa, świetnie śpiewał i zawsze chętnie to robił. Pięknie było patrzeć na człowieka, który od samego rana czekał na mecz. Traktowaliśmy go jak brata i takim pozostanie w naszych sercach - mówi.
Zacheja podkreśla, że Piotr przy piłkarzach zawsze czuł się swobodnie, a relacja między nimi opierała się na wzajemnym zaufaniu i szczerości. - Odkąd gram, nie pamiętam meczu, na którym by go nie było. Był zawsze. Trudno opisać słowami, kim dla nas był. Wspomnienia o nim są bezcenne. Do dziś to dla nas szok, niedowierzanie i ogromny smutek - dodaje.
„Jazda!” - słowo, które niosło drużynę
W pamięci zawodników i kibiców na zawsze zapisze się jedno, krótkie, ale niezwykle charakterystyczne słowo, które Piotr wykrzykiwał na każdym meczu: „Jazda...”
To zagrzewające do boju hasło nieraz dodawało drużynie siły i motywacji, stając się symbolem jego charakteru - pełnego pasji, energii i miłości do sportu.
Odszedł człowiek, który zostawił po sobie więcej niż tylko wspomnienia. Zostawił przykład oddania, serdeczności i prawdziwej sportowej duszy. Dla wielu pozostanie na zawsze częścią Ostrovii, bo trudno wyobrazić sobie klub bez jego obecności.
Niech spoczywa w pokoju.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
11 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Nieznałam ale ogromny żal I smutek kiedy odchodzi człowiek, zwłaszcza tak młody. Spoczywaj w pokoju ????.
Kowalczyk Julia A może żyje pani tak aby o pani tak mówiono pozdrawiam
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym Amen
Kowalczyk Julia Dlatego że nim był.
Każdy człowiek jest Bohaterem ,a Piotr był jednym z Nich.Był wyjątkowy ……
Kowalczyk Julia współczuję braku empatii
Kowalczyk Julia dla nie których ludzi tacy ludzie są „supermenami” życia bo mimo że maja ciężko idą z chęcią przez kolejny dzień mimo że niektórzy są zdrowi to narzekają, zdorowia nie maja bądź dostali go mniej jak inni i cieszą się tym co maja i ktoś dał im z góry. Wydarzyła się przykre wydarzenie i dla takiego człowieka którego i tak spotkały ciężkie wydarzenia z którymi nie jeden „zdrowy” miał by problem poradzić należy się uznanie tym bardziej że należał do środowiska takiego które że ja to określę funkcjonuje i jest na świeczniku co każde rozegrane spotkanie, każda kolejkę rundę jak i sezon, mimo że nie był trenerem zawodnikiem prezesem ani działaczem, nie ciążyła na nim jakaś tam że tak powiem odpowiedzialność za sportowy wynik, lecz należał do społeczności i grupy osób które tworzyły jakieś środowisko i kulturę że tak powiem w tym przypadku lokalne. Nie należał do osób która sama z siebie dla kogoś życzyła by coś złego dlatego zanim coś napiszesz pod kolejna tragedia ludzkiego życia zastanów się. Pozdrawiam!
Adrian Warszawski ????
Kowalczyk Julia bo niektórzy ludzie robią cos bezinteresownie. Z miłości, pasji i z poświęceniem. W dodatku nie biorąc za to żadnego wynagrodzenia. Takich ludzi trzeba dawać na piedestał i promować, a nie wzorem dla dzisiejszej młodzieży jest ktoś kto ma napompowane usta, lub piękna fryzurę, a w środku jest bezideowym człowiekiem.
Kowalczyk Julia a czemu się Pani wypowiada tam gdzie nikt Pani o wypowiedź nie prosi ?
Czemu robicie z tego człowieka jakiegoś bohatera?