29-letni Palestyńczyk, który 6 lutego podpalił budkę z kebabem w centrum Warszawy, usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru.
Do podpalenia doszło w czasie rozbiórki samolotu-atrapy ustawionego na Placu Defilad.
Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia. Według ustaleń policji, do zdarzenia doszło poprzez podpalenie zapalniczką znajdujących się w kontenerze płyt styropianowych. Zagrożenie było bardzo duże, ponieważ w budce znajdowało się dziesięć butli z gazem, co z kolei groziło eksplozją. Pożar udało się jednak szybko ugasić.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.