Najlepsza polska biegaczka w historii, Justyna Kowalczyk, poinformowała o zakończeniu występów w Pucharze Świata. 35-letnia zawodniczka nie zamyka sobie jeszcze drogi do mistrzostw świata i zapowiada, że w niedalekiej przyszłości będzie się zajmować nową pracą.
Wszystko wskazuje na to, że obejmie stanowisko w Polskim Związku Narciarskim.
- Nie była to dla mnie niespodzianka, bo Justyna myśli już o biegach masowych. Po biegu na 30 km w Pjongczangu powiedziała, że biegła na tyle, na ile dała radę. Delikatnie mówiąc, jej czas minął. Tak wiele osiągnęła, że teraz można jej oddać za to pokłon. Dla niej osiąganie dwudziestych miejsc jest żadną satysfakcją. Trochę jest mi przykro, gdy kibice patrzą na nią z politowaniem - powiedział Stanisław Mrowca, pierwszy trener Justyny Kowalczyk.
- Trzeba wykorzystać jej talent. Nie wiem czy w Polskim Związku Narciarskim, czy może w ministerstwie sportu lub nawet w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, ponieważ jest autorytetem. Nie wiem czy się dogada z prezesem Tajnerem, bo pomiędzy nimi iskrzyło - dodał na koniec Mrowca.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.