W Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku i w innych miastach odbyły się wieczorem 2 lipca kolejne protesty w obronie wolnych sądów.
Manifestujący, którzy przynieśli ze sobą flagi Unii Europejskiej i świeczki, sprzeciwiają się ustawie, która dziś w stan spoczynku przenosi sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 rok życia, w tym pierwszą prezes, prof. Małgorzatę Gersdorf.
- Jesteśmy tu, żeby zamanifestować solidarność z panią prezes Gersdorf. Wrocław jest z panią, nie pozwolimy, żeby dyktatura was zniszczyła - powiedział manifestujący we Wrocławiu Józef Pinior, opozycjonista w czasach PRL i były senator.
- Nie może być demokracji bez wolnych sądów i Unia Europejska to jesteśmy my, nasze sądy to unijne sądy - mówiła aktorka Maja Komorowska, która protestowała pod siedzibą Sądu Najwyższego.
- Protestować trzeba teraz, bo za chwilę nie będzie żadnej niezależności sądownictwa - mówiła Barbara Nowacka, założycielka i przewodnicząca lewicowej partii Inicjatywa Polska.
- Tu nie chodzi o to kto rządzi, chodzi o to, że muszą być instytucje i procedury - mówiła manifestująca w Gliwicach.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.