List: Co dalej z przedmiotami zawodowymi w Rubinku?

Do naszej redakcji pewnym krokiem próg przekroczył listonosz z przesyłką zaadresowaną do naszych czterech ścian. Nie namyślając się długo, otworzyliśmy kopertę w celu sprawdzenia zawartości. W środku natrafiliśmy na kartkę A4, która zawierała tekst:

"Szanowna Redakcjo

Jako rodzice uczniów z klas technikum logistycznego z Rubinka jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją jaka ma miejsce w tej szkole. Nasze dzieci zdecydowały się na naukę aby zdobyć zawód, który ma im zapewnić przyszłość. Tymczasem bardzo dużo lekcji z przedmiotów zawodowych w ogóle się nie odbywa. Mijają kolejne tygodnie, a lekcje nie są prowadzone z wielu przedmiotów. Dużo stracono lekcji przez nauczanie internetowe. Czasami dzieci mają tylko dwie lekcje i są puszczane do domu. W innych klasach zawodowych też jest prawdopodobnie taka sama sytuacja. Wychowawcy mówią że nie ma nauczyciela. Dyrekcja szkoły nie informuje naszych dzieci i nas rodziców co robi aby lekcje były. Jeśli tak ma wyglądać nauka w tej szkole gdzie są władze oświatowe. Mając na względzie wiarygodność redakcji prosimy o zajęcie się sprawą bo władze oświatowe chyba tego same nie zrobią lub nie widzą problemu.

Zaniepokojeni rodzice" - treść oryginalna

Więc zajęliśmy się i sprawdziliśmy u źródła, nawet jeśli list nie został przez nikogo podpisany. Spotykając się z dyrektorem Rubinka, Piotrem Siwkiem. Godzina 11:00 z lekkim hakiem, uścisk dłoni i zaproszenie do gabinetu dyrektora.

R* - "Jak Pan myśli, dlaczego rodzice chcieliby wysłać do nas taki list?"

PS - "Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Natomiast ubolewam nad tym, że jeżeli problem dotyczy szkoły i naszych uczniów, rodzice w pierwszej kolejności piszą o tym do Państwa, a nie rozmawiają ze szkołą."

PS - "Jeśli miałbym odnieść się do treści listu, to prawda, że od września poszukujemy nauczyciela przedmiotów logistycznych w wymiarze 13 godzin jak i nauczyciela przedmiotów budowlanych, także w wymiarze 13 godzin. Rozmowy były prowadzone z dwójką nauczycieli, którzy w ostatniej chwili zrezygnowali z podjęcia pracy w naszej placówce."

PS - "Szukamy rozwiązania. Znalezienie nauczyciela z dnia na dzień nie jest łatwe, szczególnie jeśli chodzi o przedmioty zawodowe. Cały czas szukamy, aktualnie informacja jest na stronie Urzędu Pracy oraz w Mazowieckim Banku Ofert Pracy Dla Nauczycieli. My jesteśmy otwarci na współpracę."

R - "Jak dyrektor myśli, kiedy sprawa zostanie rozwiązana?"

PS - "Myślę, że jest to kwestia następnego tygodnia. Aktualnie jestem po rozmowie z kandydatem na stanowisko nauczyciela przedmiotów budowlanych. Osoba była zainteresowana, a pracę rozpocznie w następnym tygodniu. Jeżeli chodzi o przedmioty logistyczne, to w poniedziałek jestem umówiony na spotkanie z kandydatem."

PS - "Miejmy nadzieję, że spotkanie okaże się na tyle owocne, że od następnego tygodnia będziemy mogli rozpocząć prowadzenie zajęć logistycznych"

R - "Czy rodzice, jeśli sytuacja się nie zmieni, zostaną o tym poinformowani?"

PS - "Tak, oczywiście. Informacje będą przekazywane na bieżąco przez wychowawcę klasy".

PS - "To nie jest tak, że my widzimy problem i nic z nim nie robimy, to jest błędne myślenie. Robimy wszystko, by zażegnać problem braku nauczyciela od przedmiotów logistycznych. Staramy się motywować, przyciągać potencjalnych kandydatów na nauczycieli, ale jesteśmy świadkami braków kadrowych na rynku pracy"

*R - Redakcja
*PS - Piotr Siwek