Podopieczni Roberta Wilczewskiego w samo południe rozpoczną bój z MKS Ciechanów, który zajmuje trzecie miejsce w tabeli Klasy Okręgowej. KS Wąsewo jest drugi od końca w stawce.
- Nasze założenia, jak przed każdym kolejnym meczem, to zdobycie trzech punktów, które pomogą nam się utrzymać w Klasie Okręgowej. Chociaż rywal jest z wysokiej półki, z aspiracjami na grę w czwartej lidze, gramy u siebie, także na pewno się przed nimi nie położymy - mówi Robert Wilczewski.
Jesienią MKS Ciechanów wygrał u siebie 4:0. Żółto-niebiescy chcą zrehabilitować się za wysoką porażkę. - Wchodzimy w taki etap sezonu, że jest coraz więcej osób zagrożonych pauzami za kartki. Bardzo ciężko wystawić optymalny skład. Z ekipą z Ciechanowa nie będą mógł skorzystać z Szymona Wasila, Daniela Wargulewskiego. Cieszę się z powrotu po przymusowych pauzach Kacpra Chorodyńskiego, Pawła Murawskiego i Jakuba Warszawika - dodaje.
Wilczewski zwraca uwagę, że gra w Klasie Okręgowej co trzy dni daje się we znaki. - Tym bardziej, że w ostatnich meczach mieliśmy wąską ławkę i większość zawodników musiała grać od pierwszej do ostatniej minuty. Nie narzekamy. Wyjdziemy na boisko z wiarą w trzy punkty - kończy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.