W czwartek 7 września pod budynkiem Sądu Rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej przy ul. Bolesława Prusa 2 odbyła się jednoosobowa manifestacja.
Mężczyzna przyjechał na motocyklu, rozstawił głośnik, który generuje 85 decybeli i wyraża swoją niezgodę oraz bunt wobec poczynań władzy.
Protestujący przygotował baner, na którym widnieje napis: "Żądamy gruntownej reformy wymiaru sprawiedliwości. Władza w rękach narodu (suwerena) 12 Gniewnych, Ława Przysięgłych. Bierzemy od USA uzbrojenie, weźmy i wymiar sprawiedliwości.
Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze policji. Protestujący głośno komentował wizytę mundurowych. Mężczyzna został wylegitymowany.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
6 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Wielkie podziękowania dla Szanownego Pana Stanisława za obnażanie najwyższej miary szubrawstwa tych sędzi z nazwy rodzinnych krzywdzących Polskie Dzieci. Zakłamane, szubrawe lub co najmniej emocjonalnie upośledzone typowe sędziolożki z nazwy rodzinne obnażone chociażby w trzydziestoletnim już niemal sceniariuszu filmu TATO, to wyraziście dostrzegalny stały problem naruszający powagę Sądów RP i przynoszący tymże sądom hańbę. Bezprawie!
Nie do końca wiadomo kto i jakimi treściami formatuje to betonowe towarzystwo.
Ja tylko zaznaczę, że motor to synonim słowa silnik, z języka niemieckiego. Po polsku piszemy tylko i wyłącznie motocykl, bo jest motocyklista, a nie motorzysta.
jeszcze więcej tych kont stwórz aby sprawiać wrażenie tłumu popierających...
Stasiek Milewski nie zgadza się na obłudę władzy i niesprawiedliwości w prawie Ukazuje błędy i brudy które chowaja pod dywanik tak zwani ludzie władzy .Każdy z nich jest nietykalny jak nam wiadomo . Więcej takich ludzi jak on podziwiam go że podjął rękawice i wytyka bubel prawny urzędnikom i systemowi wysokiego sądu ...
To co Pan robi jest wspaniałem, może wkońcu ktoś się obudzi , że my ojcowie nie chcemy krzywdy naszych dzieci a niestety przez sądy jesteśmy często tak oceniani. Policja powinna zajmować się sprawami gdzie naprawdę dzieje się krzywda, a nie legitymować ojca który mówi tylko i wyłącznie prawdę i walczy dla nas wszystkich, dziękuje za to jest Pan Wielki że potrafi o tym mówić wprost większość z nas siedzi cicho i godzi się na los zgotowany przez alienatorki i sądy. Dziękujemy za to !!!
Pan Stanisław uratował przed śmiercią takimi działaniami nie jedno ludzkie życie i nie jedno dziecko. Mężczyzna ma jaj@ i działa a nie płacze po kątach jak został skrzywdzony czy pali się pod Sądem jak ŚP. Pan Aleksander Batycki w Przemyślu przez działania urzędników. Osoby które nie mają z tym styczności wydaje się absurdem, posłuchajcie o czym on mówi, zrozumiecie. Czytane są dowody do ich (urzędników) własnych pism - toż to są czasami "odloty". Poddawanie publicznej krytyce zgodnie z prawem osób zamieszanych w krzywdzenie dzieci i ich ochrona przez Pana Stanisława piorąc im publicznie brudy, urzędnikom się nie podoba? Dlaczego? Nie ma odważnego aby wyjść i zabrać głos w sprawie, uwierzycie Państwo? To uwierzcie, jeden na kilkadziesiąt protestów wyszedł sędzia w Poznaniu i jak człowiek z człowiekiem porozmawiał, nawet zrobił sobie zdjęcie na tle baneru. Brawo Panie Stanisławie, tak trzymać i krytykować za działania niezgodne z prawem.