Niestrudzony w protestowaniu Stanisław Milewski zapowiedział rozpoczęcie kampanii wyborczej burmistrza Jerzego Bauera i zaprosił włodarza do debaty przed ratuszem. Było też sporo o klubie KS Ostrovia.
- Zapraszam, można przyjść i wystąpić. Odpowiedzieć na kontrargumenty, że to nieprawda, że mam złe informacje i wtedy będziemy robić debatę. Mam nadzieję, że wiele pytań zada tobie CBA, bo już CBA ma część dowodów - powiedział Stanisław Milewski.
Protestującego zbulwersowały podwyżki wynagrodzeń najważniejszych pracowników ratusza. Zastępca burmistrza Daniel Choinka w 2022 r. zarobił 253 tys. 185 zł, a rok wcześniej 165 tys. 429 zł czyli podwyżka w skali roku wyniosła 87 tys. 753 zł. Sekretarz miasta Sylwia Kos otrzymała wynagrodzenie za 2022 r. w wysokości 252 tys. 186 zł. Rok wcześniej było to 151 tys. 463 zł czyli więcej o 100 tys. 723 zł. Skarbnik Anna Wilczyńska zgodnie z oświadczeniem majątkowym zarobiła w 2022 r. - 248 tys. 943 zł, a rok wcześniej 153 tys. 659 zł. Różnica wynosi 95 tys. 284 zł.
Głos zabrał również Dawid Wilczewski.
- Akurat byłem tutaj przejazdem. Mówię zajadę i skorzystam z tej okazji, że jest legalna manifestacja. Chciałem tylko pozdrowić pana burmistrza, że tak powiem pana Jureczka. Życzę dużo szczęścia na nowy rok, chociaż szczęścia ma pan dużo. Pieniędzy to panu nie będę życzył, bo pieniędzy też pan ma dużo. Zarabia pan niemalże tyle co prezydent Warszawy. Życzę dużo zdrowia Juruniu mój kochany - powiedział Dawid Wilczewski.
Piłkarz przygotował też prezent dla burmistrza.
- To jest herb klubu, który zawsze noszę przy sercu. Czy to na kurtce czy na boisku piłkarskim. Zawsze całuję ten herb. Data 1924 r. to rok założenia najstarszego klubu w mieście i w regionie - KS Ostrovia. Pan Jerzy na pewno kojarzy ten klub. Tyle lat mieszkał naprzeciwko stadionu, chociaż złośliwi nieraz mówią, że nigdy na meczu pana burmistrza nie widzieli. Chociaż raz pan Jerzy był na meczu. Pamiętam była sytuacja, że każdy mówił - patrzcie, patrzcie pan burmistrz na meczu. Akurat wykonywałem rzut rożny i wrzucałem koledze piłkę bramkę, który zdobył i później chciałem podbiec do pana burmistrza i zadedykować mu tą bramkę. Niestety zginął mi w tłumie i troszkę przykro mi się zrobiło, że nie mogłem panu zadedykować tej bramki. Złośliwi mówią, że w 2021 r., kiedy graliśmy z Ciechanowem, że pan nie przyszedł wcale oglądać mnie i piłkarzy, tylko jakiś baner. Ja mówię - niemożliwe, pan Juruś taki nie jest - zakończył swoją wypowiedź Dawid Wilczewski.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.