Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie unieważnił przetarg na przebudowę drogę nr 627 relacji Ostrów Mazowiecka - Orło. Dokładnie chodzi o dokończenia zadania na odcinku od km 43+770 do km 52+408.
Jako powód podano cenę, gdyż MZDW chciał przeznaczyć na ten cel 22,2 mln zł. Wpłynęły cztery oferty, a najtańsza z nich złożona przez firmę Colas z Palędzia (woj. wielkopolskie) wyniosła 23 mln 48 tys. zł czyli tylko niecałe 850 tys. zł za dużo.
Sprawą remontu drogi od kilku lat jest bardzo głośna. Pierwotnie umowa na remont wspomnianego odcinka została podpisana jesienią 2020 r., ale w wakacje dwa lata temu wykonawca zszedł z placu budowy.
Stan drogi jest doskonale wszystkim, nie tylko kierowcom, a także władzom samorządowym każdego szczebla. Na dziś nie widać końca zakończenia remontu. Z pewnością zostanie ogłoszony nowy przetarg, ale nikt nie ma pewności, że sytuacja nie powtórzy się i przetarg znów może być unieważniony.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
13 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Droga ważna szczególnie dla tranzytu olsztyn siedlce i dalej do lublina
Sorry pomyliłem się powinni wybudować ZIELONY WAŁ :D
To już lepiej aby zasiali zielony trawnik a nie drogę budować - w końcu mamy zielony ład to niech będzie zielono ????
wójtową Małkini też nie są bez winy. Za bezczynność powinno się płaciś.
Robert Jasińsk tak droga jest wojewódzka - tylko na naszym terenie i tu władze miasta, gmin Ostrów Mazowiecka i Małkini i starostwa mają wiele do powiedzenia. A władze uchwałodawcze (radni) i wykonawcze {burmistrz, starosta iwójtowie} niewiele tu robią. Powinni wszyscy wsiąść w trzy autokary i pojechać do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazpwieckiego do Warszawy na ulicę Jagiellońską na pewno rozmowa z Panem Marszałkiem Adamem Struzikiem takiego grona by pomogła. Tylko wszyscy śpią, już zajęli się swoją kampanią a kierocy od dwóch lat przekliunają jadąć z Małkini do Ostrowi lub w drugim kierunku.
A gdzie w tym wszystkim kierowcy i ich uszkodzone auta? Mechanicy zacierają ręce a obywatele płaczą i płacą bo każdy przejazd tamtędy skutkuje uszkodzeniem auta.
# UWAGA!
# SPRAWA DLA REPORTERA
Elżbieta Janowska komu Pani podziękuję ?? Radnym ?? A co miasto ma z tym wspólnego ? Żeby o czymś pisać trzeba mieć wiedzę kto jest administratorem drogi ;)
To jest myślenie urzędników na kierowniku budowy w przetargu zaoszczędzili 800 tys, a tu brakowało też 800 tyś to już trzeba było dołożyć tą kasę i tematy byłby rozwiązany, a teraz nowy przetarg i strata czasu i efekt może być taki sam ...
Tego już się nie komentuje nawet... telewizję zaprosić może coś ruszy !
Ta ,,droga,, to porażka dla wszystkich, którzy zajmują jakiekolwiek stanowisko w urzędach. Zaczynając od marszałka województwa, sejmików, starostów, radnych itd. Zbliżają się wybory! Ludzie podziękują...!
To już się nadaje do tv!!Może w końcu by ruszyli dupy żeby to zrobić, bo każdy ma już dość tej drogi!!!
Powinno przewieść się tą drogą marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika razem z wszystkimi radnymi sejmiku łącznie z obecnym i poprzednim wojewodą. Starostowie powiatu ostrowskiego łącznie z burmistrzem miasta Ostrów Mazowiecka i wójtową Małkini też nie są bez winy. Za bezczynność powinno się płaciś.
Może redakcja w imieniu nas mieszkańców zainterweniuje i chociaż wymusi, aby czymś zasypać i utwardzić chociaż tymczasowo ten kawałek bez asfaltu po wyjeździe z miasta? Obecnie jest on całkowicie nieprzejezdny i można tam jedynie urwać koło czy zniszczyć zawieszenie. Czy władze miasta nie mogą tego choć trochę poprawić, nie czekać kolejne lata na nową jezdnię?