Zgłoszenie o przemocy domowej okazało się fałszywe, gdy policja przybyła na miejsce i ustaliła, że do niczego nie doszło. Zgłaszająca podejrzewała swojego konkubenta o zdradę.
W piątek 19 lipca późnym popołudniem dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie alarmowe o treści: "konkubent bije zgłaszającą, kobieta nie potrzebuje pomocy medycznej, nie ma w domu dzieci". Na miejsce natychmiast udał się patrol z Małkini Górnej.
Po przybyciu funkcjonariuszy okazało się, że zgłoszenie było fałszywe. Jak ustalili policjanci, 39-letnia kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy 112, podejrzewając swojego 47-letniego konkubenta o zdradę. Przesłuchanie i analiza sytuacji wykazały, że nie doszło do żadnej przemocy fizycznej ani psychicznej. Mężczyzna, który znajdował się na miejscu, był spokojny i nie wykazywał oznak agresji.
Z uwagi na bezpodstawność interwencji, kobieta została ukarana mandatem za fałszywe zgłoszenie. Policja przypomina, że nadużywanie numeru alarmowego w sytuacjach, które nie stanowią realnego zagrożenia, jest poważnym wykroczeniem i obciąża służby ratunkowe, które mogłyby być potrzebne w prawdziwych przypadkach kryzysowych.
- W piątek późnym popołudniem dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o treści: "konkubent bije zgłaszającą, kobieta nie potrzebuje pomocy medycznej, nie ma w domu dzieci". Na interwencję pojechali małkińscy policjanci. Jak ustalili zgłaszającą była 39-latka, która podejrzewała, że konkubent ją zdradza i dlatego zadzowniła na nr alarmowy 112. Nie doszło do żadnych form przemocy fizycznej czy psychicznej. 47-letni konkubent, który był na miejscu interwencji był spokojny. Z uwagi na fakt, że interwencja okazała się bezpodstawna kobieta została ukarana mandatem - przekazała asp. Marzena Laczkowska.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.