Przez dwa miesiące wpadał do sklepu jak po swoje. Brał produkty, płacił tylko za część, a resztę "wynosił" za darmo. Niestety, zapomniał, że w dzisiejszych czasach oczy kamer widzą wszystko.
67-letni mieszkaniec gminy Nur przez kilkadziesiąt dni uszczuplał sklepowy asortyment, aż w końcu przyszedł czas na rozliczenie. Zaczęło się od zgłoszenia, które w lutym trafiło na komisariat w Małkini Górnej. Policjanci przejrzeli nagrania z monitoringu i szybko zauważyli, że mężczyzna regularnie stosował ten sam trik - płacił za część zakupów, a resztę po prostu pakował i wychodził. Kamera zarejestrowała ponad 20 takich sytuacji, a łączna wartość "darmowych" produktów wyniosła prawie 1000 zł.
- W drugiej połowie lutego tego roku policjant z małkińskiego komisariatu przyjął zgłoszenie dot. kradzieży w jednym ze sklepów na terenie gminy Nur. Od połowy grudnia 2024r. do połowy lutego tego roku kamera monitoringu w sklepie zarejestrowała mężczyznę, który podczas zakupów płacił jedynie za część towaru głównie produktów spożywczych. Mężczyzna był częstym klientem tego sklepu, kamera monitoringu zarejestrowała łącznie ponad 20 takich kradzieży na łączną kwotę prawie 1 tys zł. - poinformowała asp. Marzena Laczkowska.
Sprawa została dokładnie przeanalizowana, a po zebraniu dowodów mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Teraz zamiast sklepowych półek czeka go sala sądowa, a w najgorszym scenariuszu nawet 5 lat za kratkami.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
1 wpis · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Nic mu nie zrobią ma imutet.