Burmistrz Hubert Betlejewski ogłosił przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż działki komunalnej przy ulicy Artyleryjskiej w Ostrowi Mazowieckiej. Przedmiotem sprzedaży jest niezabudowana nieruchomość o powierzchni 452 m², oznaczona numerem ewidencyjnym 714/11. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, teren ten przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną z usługami (symbol MN/U-11).
Działka ma kształt zbliżony do prostokąta i znajduje się w sąsiedztwie istniejących budynków jednorodzinnych. Istnieje możliwość podłączenia do wszystkich niezbędnych mediów: energii elektrycznej, wodociągu, kanalizacji oraz sieci gazowej.
Przetarg odbędzie się 10 lipca 2025 roku o godz. 11:00 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta. Cena wywoławcza nieruchomości wynosi 63 tysiące złotych brutto, a minimalne postąpienie to 1% ceny wywoławczej.
Osoby zainteresowane udziałem w przetargu powinny wpłacić wadium w wysokości 12 tysięcy złotych na konto Urzędu Miasta do 7 lipca 2025 roku. Zwycięzca przetargu będzie zobowiązany do zawarcia aktu notarialnego w wyznaczonym terminie.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
8 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Patologia była, jest i pewnie jeszcze dlugo będzie. Takie mamy miejscowe "elyty"
Takie działki powinny być wykorzystane, ale z głową i zgodnie z przeznaczeniem wg miejscowego planu zagospodarowania. Poprzednik obecnego burmistrza dla przykładu sprzedał działkę przy Mieczkowskiego Trzasce, ogłaszając przetarg w jakichś ostrołęckich mediach. Sama sprzedaż to pół biedy, ale koleżka z PISu, przed odejściem podpisał wszystkie zgody na "odstępstwa budowlane" (na pewno bezinteresownie ^_^ ) i powinien prawnie odpowiedzieć za: 1. zezwolenie na wybudowanie na 600m2 działki, budynku, którego obrys ma na pewno ponad 500m2 (a gdzie teren biologicznie czynny?), 2. bez zachowania żadnej zasady o minimalnych odległościach ścian od granic działki, 3. mimo pisemnych sprzeciwów wszystkich mieszkańców bloków, gdyż budynek zasłania okna z których nie ma już innego widoku jak na ścianę z pustaków, 4. bez posiadania ziemi przez Trzaskę do "wybudowania" odpowiedniej ilości miejsc parkingowych, które inwestor przy takiej inwestycji musi postawić, przez co teraz chce wycinać wieloletnie zdrowe drzewa i robić parking ludziom po oknami (również na działce należącej do miasta, nie do Trzaski, na co również pełnomocnictwo wydał Juruś) i pewnie jeszcze kilka ciekawostek by się na temat tej budowy znalazło. A miejsc parkingowych dla mieszkańców nie było i nie będzie bo nowa budynek usługowy jedynie sprowadzi kolejnych pracowników, którzy na całe dnie będą zostawiać samochody, no bo przecież piechotą do pracy nikt nie chodzi.
o co chodzi z tą działką dla śwagra?
Miał pozyskiwać pieniądze z zewnątrz,a tu nic z tego.Podnosi podatki,wyprzedaje wszystko, pomysłów na rozwój brak.
Z czegoś długi trzeba spłacić. Ma zmarnieć to lepiej niech ktoś wykorzysta. Najlepiej wg mieszkańców to sobie nie wziąć i nikomu nie oddać. Bodajby chaszczami zarosło ale nie sprzedane. Nie rozumiem takiego podejścia do rzeczy. Sprzedać i niech się coś dzieje.
Miasto z tych długów to całego majątku się pozbywa. Ha ha
PO = wyprzedarz majątku, a potem i tak piniędzy nie ma i nie będzie.
A gdzie ogłoszenie o sprzedaży działki szwagrowi przy Partyzantów.