Zieleń miejska to coś, co powinno cieszyć wszystkich mieszkańców. Niestety, nie każdy myśli w ten sposób. Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka poinformował o kradzieży drzew i prosi o większą uwagę i reakcję w razie podejrzanych sytuacji.
Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka przekazał niemiłą i jednocześnie zaskakującą informację. Ktoś ukradł drzewa posadzone przy ul. Broniewskiego. Z miejskiego pasa drogowego zniknęły trzy sztuki klonu kolumnowego czerwonego, a jedno z drzew zostało dodatkowo uszkodzone.
Sprawa została już zgłoszona na policję, ale to także moment, by przypomnieć sobie, że zieleń miejska to coś, co tworzymy i chronimy wspólnie. Posadzone drzewa mają nie tylko zdobić nasze ulice, ale też poprawiać jakość życia i tworzyć przyjazną przestrzeń.
Dlatego mieszkańcy są proszeni o czujność. Jeśli ktoś zauważy podejrzane zachowania w okolicach miejskich nasadzeń, warto zareagować i powiadomić odpowiednie służby. Kradzież czy dewastacja zieleni to nie tylko wykroczenie, to strata dla nas wszystkich.
Dbajmy o nasze wspólne otoczenie. Bez względu na to, czy chodzi o nowe drzewo, ławkę czy kosz na śmieci, wszystko to tworzy naszą codzienność. Szanujmy to, co mamy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
5 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Podobno został przez Miasto zatrudniony " specjalista". Dlatego jest jak jest. Co do drzew na Wojska Polskiego, to może niemieckie, jak w Warszawie, dałyby radę?
Na ul. Wojska Polskiego już trzy razy sadzili drzewka, ale nie chcą rosnąć i usychają, bo to piaszczysty teren. Nigdy nie urosną tam drzewa, które wymagają dobrej gleby. Może powinien zająć się tym jakiś specjalista?
Nie popieram kradzieży, ale skoro Miasto ogranicza się tylko do sadzenia, i to bez żadnego planu, byle czego i byle gdzie, i nie pielęgnuje tych nasadzeń, to może ten co ukradł zrobi lepszy pożytek z tych drzewek. Proszę obejrzeć nasadzone przez Miasto, po wycięciu starodrzewia, i niepielegnowane drzewa i krzewy wzdłuż ul. Brokowskiej . Wolałabym, żeby ich nie było, bo posadzone w różnych niepasujacych do siebie gatunkach, kolorach i różnego pokroju, i na dodatek niepielęgnowane wcale, tylko szpecą krajobraz. Nie wystarczy tylko posadzić, i to byle co, byle gdzie i byle jak. Aby zieleń zdobiła to , oprócz projektu i dobrych sadzonek, konieczna jest stała pielęgnacja nasadzeń. A w Ostrowi wszystko robi się jak się " aktualnej wladzy" podoba. Najlepszym przykładem jest teren przed Ratuszem. KOSZMAR w centrum miasta.
CO NA TO BURMISTRZ? Może przydałoby się przeprowadzić konsultacje społeczne, nt nasadzeń w mieście, zanim wyda sie publiczne pieniadze ? W innych sprawach też warto konsultować się z mieszkancami?
A gdzie jest straż miejska ktora tak ochoczo wlepia mandaty przy targowicy za parkowanie na czymś co nigdy nie było trawnikiem?
Może wreszcie miasto zainwestuje w monitoring??? Zamiast zajmować się przepychankami i wyzwiskami.