Meczem kontrolnym z Bobrem Tłuszcz piłkarze MKS-u Małkinia rozpoczęli okres przygotowawczy.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 na korzyść gospodarzy. Dla trenera Łukasza Nienałtowskiego był to pierwszy mecz w nowej roli i trzeba przyznać, że debiut może zaliczyć do udanych.
Choć był to tylko sparing, trener i kibice mają powody do umiarkowanego optymizmu. Wynik może nie mówi wszystkiego, ale jak wiadomo wygrane budują morale drużyny. Zespół MKS-u tworzy wciąż trzon zawodników z ubiegłego sezonu, do którego dołączyło kilka nowych twarzy. Klub na razie nie zdradza szczegółów dotyczących wzmocnień, ale jak zapowiedziano - więcej informacji ma pojawić się wkrótce.
Na boisku nie brakowało zaangażowania i momentami wysokiej jakości gry, choć widoczna była też typowa dla pierwszych meczów sparingowych niedokładność. Mimo tego MKS zdołał strzelić cztery bramki. Na listę strzelców wpisali się Jan Kraszewski, Bartłomiej Składanowski, zawodnik testowany oraz jeden z rywali, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.
Szkoleniowiec miał do dyspozycji 23 zawodników. - W drugiej połowie graliśmy praktycznie młodzieżą. Szansę otrzymali gracze urodzeni w 2008, 2009 i 2010 roku - mówi Nienałtowski.
MKS Małkinia - Bóbr Tłuszcz 4:3 (4:2)
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.