Ratusz w Ostrowi Mazowieckiej odpowiedział na interpelację wiceprzewodniczącej Rady Miasta Ostrów Mazowiecka Anny Krajewskiej w sprawie budowy psiego parku w rejonie Stawu Miejskiego. Odpowiedź podpisała wiceburmistrz Jolanta Zadroga. O samej interpelacji i pomyśle budowy psiego parku pisaliśmy już w artykule: Wiceprzewodnicząca Rady Miasta chce psiego parku nad stawem miejskim w Ostrowi Mazowieckiej.
W piśmie ratusz deklaruje pozytywne nastawienie do inicjatywy.
- Miasto co do zasady pozytywnie odnosi się do przedstawionej inicjatywy - czytamy w odpowiedzi podpisanej przez wiceburmistrz Jolantę Zadrogę.
Urząd miasta wskazuje jednak na ograniczenia związane z lokalizacją przy stawie.
- Jednocześnie należy wskazać, że teren w rejonie Stawu Miejskiego objęty jest ochroną konserwatorską - poinformowała wiceburmistrz Jolanta Zadroga.
W praktyce oznacza to konieczność uzyskania opinii konserwatora, zanim zapadnie decyzja o realizacji inwestycji w tym miejscu.
- W związku z tym, zgodnie z obowiązującymi przepisami, jesteśmy zobowiązani do uzyskania stanowiska właściwego konserwatora zabytków w zakresie możliwości realizacji inwestycji w tej lokalizacji - dodała wiceburmistrz. - Stosowne zapytanie zostało skierowane do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - pisze Zadroga.
Dopiero po otrzymaniu odpowiedzi ma być jasne, czy i na jakich zasadach psi park może powstać przy Stawie Miejskim.
- Po otrzymaniu odpowiedzi i analizie wytycznych, możliwe będzie przedstawienie jednoznacznej informacji dotyczącej dopuszczalności i ewentualnych warunków realizacji przedsięwzięcia - czytamy w piśmie podpisanym przez wiceburmistrz.
Na końcu ratusz zapowiada ocenę wniosku także pod kątem budżetu na przyszły rok.
- Po uzyskaniu tych danych Miasto dokona szczegółowej oceny wniosku, w tym możliwości finansowego ujęcia zadania w projekcie budżetu na 2026 rok - przekazała wiceburmistrz Jolanta Zadroga.
W interpelacji wiceprzewodnicząca Rady Miasta Anna Krajewska podała, że całkowity koszt budowy psiego parku oszacowano na 64 700 zł. W tej kwocie ujęto przede wszystkim wykonanie ogrodzenia o długości około 140 metrów z dwiema bramkami i śluzą wejściową za 25 000 zł (w kosztorysie podano też wariant z wykorzystaniem istniejącego ogrodzenia na poziomie 16 000 zł). Przewidziano także ułożenie kostki brukowej jako dojścia i utwardzenie strefy wejściowej o powierzchni 80 m² za 16 000 zł. W zestawieniu znalazły się również elementy wyposażenia: dwie ławki za 3 000 zł, dwa kosze na śmieci za 1 500 zł, kosz na psie odchody za 700 zł, dystrybutor woreczków za 500 zł oraz tablica z regulaminem i nazwą obiektu za 500 zł. Kosztorys obejmuje ponadto montaż dwóch lamp oświetleniowych za 2 500 zł i zakup zestawu przeszkód oraz zabawek dla psów (m.in. tunel, slalom, równoważnia, płotek, obręcze do przeskoków) za 15 000 zł.
Do interpelacji wiceprzewodnicząca Rady Miasta Anna Krajewska dołączyła przykładowe zdjęcia z psich parków, zaznaczając, że takie obiekty funkcjonują już w miastach ościennych, m.in. w Wyszkowie, Zambrowie i Ostrołęce.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
14 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Robert Pawlak a lampy nad przejściem dla pieszych na Lubiejewskiej ja nie było - tak nie ma. Zgroza!
Monika Zadrożna myślę że to jest lepsze niż miałby być burdel
Narazie temat z parkiem dla zwierząt musi być zawieszony do czasu wejścia w życie właściwej ustawy. Bo nie wiadomo jakiej wielkości miałby być - jak kojec miał mieć 20 mkw. dla psa powyżej 30 kg. A i jeszcze najważniejsze dla kogo to ma być dla psa czy dla suki? Od nowego roku bezpłciowo ma być określony kandydat na stanowisko pomocy w sprawowaniu opieki nad dzieckiem. I aspekt o którym nie można zapomnieć że jak ktoś z rasy ludzkiej będzie identyfikował się jako pies lub suka czy będzie mógł przebywać i jaki dla niego należy przewidzieć wybieg? No jest tych pytań i myślę że to bardzo ważne bo co tam dziury w drodze itp. zagadnienia.
Przed biedronka na lubiejewskiej ciemno jak...chyba czekaja az kogoś tam przejadą na amen czy nie można tam zrobic chociaż świateł jak na 3go Maja???ale psi park będzie cieszmy się wiec
Robert Pawlak dokładnie
Moim skromnym zdaniem ..... lubię zwierzęta ale psi park nad stawem to chyba pomyłka lub po prostu brak pomysłów przez radnych dla mieszkańców.Jadac dziś wieczorem koło parku jordanowskiego oświetlony jak boisko na Wembley , a w nim nawet jednej żywej duszy.A na przejściach dla pieszych ciemno jak w du....Może lepiej zajmijcie się sprawami bezpieczeństwa a nie spacerniakiem dla piesków
Kto chce? Neoradna? I Pani vice której nie widnieje zarządzenie o powołaniu?
Prześcigają się w coraz to głupszych pomysłach,a miasto się zwija
To jeszcze wybieg dla kotów, co się będziemy szczypać. Właściciele kotów będą zachwyceni gdy ich pupile sobie pochasają na zewnątrz, zamiast siedzieć cały dzień w domu. Bo przecież z kotem nie wyjdziesz na spacer jak psem.Podniesiemy znów podatki ostrowiakom i kasa się znajdzie...
Kacper Majewski to prawda.Mój projekt parku Psi Park Sido ,który złożyłam w Budżecie Obywatelskim w 2020 cieszył się dużym poparciem i zajął czwarte miejsce.
Czy nasze miasto przypadkiem nie ma ważniejszych spraw na głowie? Na wszystko jest czas i miejsce.
Marcin Spinek spora część zapytań i interpelacji radnych, to sprawy zgłaszane przez mieszkańców. Park dla psów był jedynym z projektów zgłaszanych - i całkiem wysoko ocenionych, chociaż nie zwycięskich - w ramach jednego z pierwszych budżetów obywatelskich w Ostrowi. Pewnie się ludzie pytają, to i radna się zapytała burmistrza. Co do budżetu, to się rodzi kolejne pytanie, dlaczego już nie ma budżetu obywatelskiego w Ostrowi, a właściwie to w całym powiecie poza Małkinią?
Bo pani radna sobie wymyśliła park dla psów to trzeba realizować? Są inne- ważniejsze wydatki.
Zabytkami są Ratusz, Kościół, Jatki..., ale dlaczego teren przy stawie? A jeśli już..., to wybrać taką część nie objętą nadzorem.