Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
Kilka dni temu spacerowałam z psem przy ulicy Batorego. Pies się załatwił. Sprzątnęłam. Chciałam wyrzucić do kosza, ale przy tej ulicy, po lewej stronie, mając za plecami ulicę Mieczkowskiego, nie ma ani jednego kosza na śmieci.
Jedyny kosz stoi już przy ul. Dubois. Po drugiej stronie jest kosz, ale tam nie ma jak przejść, bo nie ma przejścia dla pieszych.
Odpowiada Daniel Choinka, dyrektor wydziału rozwoju gospodarczego w ostrowskim urzędzie miasta:
Mając na uwadze zachowanie porządku w mieście oraz estetykę ulic, chodników i skwerów urząd miasta wraz z zakładem gospodarki komunalnej monitoruje na bieżąco zapotrzebowanie na śmietniczki. Uzupełniane są one w miejscach, gdzie ich brakuje lub zostały zniszczone. W ostatnim czasie zakupionych zostało 20 nowych śmietniczek, które ustawimy w miejscach, gdzie są potrzebne, w tym także przy ul. Batorego.
Zobacz zdjęcia:
Chodnik przy ul. Batorego (fot. czytelnik)
{skrzynka-skarg}
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
~19.. - śmieszny komentarz :) dziękuję za poprawę humoru :)
...czekam i chyba już się nie doczekam wymiany tych kilku przedwojennych,pożydowskich płyt.Za ładnie by było,po co zmieniać?-przecież to CENTRUM miasta.To jest nasza wizytówka dla przejeżdżających .Leb rozbić o wystającą płytę na chodniku-toż to sama reklama dla miasta.Jeszcze asfalt zwinąć i kocie łby odkryć.I podciągnąć to jako rewitalizacja i kupę kasy ktoś jeszcze może na tym zarobi.Jak było tak jest...po wyborach kunia mamy ma wielki łeb niech się martwi...
i ten obskurny chodnik z czasów 2 wojny