W ostatnich dniach informowaliśmy o ostrowskiej rodzinie, która straciła dom. Według niej zostali nielegalnie eksmitowani. Jeden z członków rodziny przesłał do nas odpowiedź jaką uzyskał z urzędu miasta.
Poniżej zamieszczały pełną treść odpowiedzi Zbigniewa Chrupka, zastępcy burmistrza.
Uprzejmie informuję, że miasto nie jest i nigdy nie było stroną w tej sprawie. Nieruchomość przy ul. Warszawskiej 56, jak wynika z informacji uzyskanych od starosty ostrowskiego, jest własnością Skarbu Państwa reprezentowanego przez starostę ostrowskiego, a spółka Orange Polska S.A. była użytkownikiem wieczystym tej nieruchomości oraz właścicielem usytuowanym na niej budynków. To między wymienioną spółką, a nowym właścicielem doszło do umowy kupna-sprzedaży.
W chwili obecnej miasto nie posiada wolnych lokali mieszkalnych przeznaczonych do przydziału. Obecnie na liście osób, które zakwalifikowały się do ewentualnego przydziału widnieje 57 osób.
Przypominam, że ze względu na Państwa trudną sprawę otrzymaliście od miasta propozycję skorzystania z umieszczenia Państwa rodziny w noclegowni w Ostrołęce. W dniu 10 lipca 2017 roku złożył Pan pisemne oświadczenie o odmowie przyjęcia propozycji.
Nadmieniam, że wszelkie spory, jakie zaistniały pomiędzy lokatorami budynku, a nowym właścicielem winien rozpatrywać właściwy sąd. Miasto nie posiada kompetencji w tym zakresie.
Podpisał z upoważnienia burmistrza - Zbigniew Chrupek, zastępca burmistrza
Zobacz również:
Apel o pomoc. Rodzina z Ostrowi Mazowieckiej straciła dom
Ostrowska rodzina straciła dom. "Policjanci interweniowali w sumie trzykrotnie"
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.