Rodzice, którzy uciekli ze szpitala z noworodkiem, stanęli przed sądem rodzinnym w Białogardzie. We wrześniu bez zgody lekarzy zabrali swoje dziecko ze szpitala.
Wcześniej nie zgodzili się na przeprowadzenie niektórych procedur medycznych, więc lekarze zawnioskowali o tymczasowe ograniczenie im praw rodzicielskich. Sąd do wniosku wówczas się przychylił, a na kolejnej rozprawie decyzję uchylił. Jednak to nie oznacza końca - sprawa z powództwa lekarzy będzie się dalej toczyła, ale już w normalnym trybie.
W piątek 27 października za zamkniętymi drzwiami, swoje wyjaśnienia złożyła matka dziecka.
- Mama przekazała swoją relację, jak to przebiegało. Ja uważam, że sam fakt skierowania wniosku o ograniczenie władzy rodzicielskiej bez rozmowy z mamą dwie godziny po narodzeniu dziecka oznacza, że doszło tutaj do potężnego nieporozumienia i będziemy chcieli rozmawiać z przedstawicielami drugiej strony i zawrzeć jakąś ugodę - powiedział po rozprawie pełnomocnik rodziców Arkadiusz Tetela.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.