Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego ok. 6 rano weszli do domu byłego komendanta głównego policji Zbigniewa Maja w Kaliszu. Ma on usłyszeć zarzuty za ujawnianie informacji z postępowań.
Zdaniem Beaty Maj, żony byłego szefa KGP, akcja jest nieprzypadkowa.
- Parę dni temu mąż podjął decyzję, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich z ramienia założonego wczoraj stowarzyszenia - powiedziała. - Można było poinformować męża, że został wezwany na przesłuchanie. To nieporozumienie i skandal. Staliśmy się ofiarami walki politycznej - dodała.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.