W kieleckim zalewie utonął 56-letni mężczyzna. Według relacji świadków, miał kąpać się razem ze znajomym, a po chwili zniknął pod powierzchnią wody. Mimo szybkiej reakcji służb, nie udało się go uratować.
- Myśmy widzieli jego głowę, a za chwilę już jej nie było. Krzyczał, że on tonie. Za chwilę była straż, ale nie mogli go znaleźć. Szukali około godzinę - relacjonuje świadek zdarzenia.
- Świadkowie dość precyzyjnie wskazali miejsce, w którym ta osoba była widziana ostatni raz. Akcja była prowadzona przy pomocy łodzi i pontonu. Na miejscu działała też grupa wodno-nurkowa ze Starachowic i Sandomierza - poinformował Paweł Młynarski ze straży pożarnej w Kielcach.
W sumie od początku kwietnia tego roku w Polsce utonęło ponad blisko 140 osób.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.