Opublikowano . Kraj i świat | Sport | Z kraju i ze świata


Mundial 2018: Trójkolorowi zagrają o złoto!

Pierwszym finalistą Mistrzostw Świata w Rosji zostali reprezentanci Francji, którzy w Sankt Petersburgu skromnie pokonali Belgię 1:0. Gola na wagę awansu zdobył sześć minut po zmianie stron Samuel Umtiti, który wykorzystał dośrodkowanie Griezmanna z rzutu rożnego.

2018/07/giroud-jpg_5b45a3c98cde2 Francja - Belgia, fot. Grigoriy Sisoev

Na jedną korektę w składzie zdecydował się po ćwierćfinałowym zwycięstwie selekcjoner Trójkolorowych, Didier Deschamps - miejsce Tolisso zajął Matuidi. Jednej zmiany musiał dokonać Roberto Martinez - wykartkowanego Meuniera zastąpił Moussa Dembele.

W drugim kwadransie mocno przycisnęli Belgowie - pierwszą okazję miał Hazard, którego płaski strzał minął jednak bramkę. Chwilę później as Chelsea podobnie znalazł się w dogodnej sytuacji, ale piłka po uderzeniu Hazarda odbiła się po drodze od jednego z obrońców i przeleciała nad poprzeczką.

W 22 minucie Francuzów uratował Lloris - po centrze z rzutu rożnego, piłka spadła pod nogi Alderweirelda, którego precyzyjne uderzenie doskonale sparował jednak jego klubowy kolega z Tottenhamu. Pięć minut przed przerwą, pierwszą okazję wykreowali sobie Francuzi, ale w bramkę nie trafił Pavard.

Sześć minut po zmianie stron, prowadzenie objęli Trójkolorowi - po dośrodkowaniu Griezmanna z rzutu rożnego, wynik strzałem głową otworzył Umtiti. Chwilę później, genialnym i finezyjnym podaniem w pole karne popisał się Mbappe, ale w ostatniej chwili zablokowany został Giroud.

W 65 minucie, gorąco zrobiło się pod bramką Llorisa - po centrze z prawej flanki, nieznacznie pomylił się główkujący Fellaini. Dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Witsel, ale próbę pomocnika Czerwonych Diabłów sparował Lloris.

Końcowe minuty bardzo mądrze rozegrali Trójkolorowi, którzy mieli jeszcze dwie okazje, by "zabić" mecz. Dwukrotnie dobrze spisał się jednak Courtois - bramkarz Chelsea wybronił najpierw płaski strzał Griezmanna, a już w doliczonym czasie, odbił na rzut rożny uderzenie Tolisso.

Podopieczni Didiera Deschampsa dowieźli skromne prowadzenie do końca i w niedzielę zagrają w finale w Moskwie - Les Bleus rywala poznają dziś, kiedy Anglia zmierzy się z Chorwacją.

Francja - Belgia 1:0 (0:0)
Bramka: Umtiti 51.

Francja: Lloris - Pavard, Umtiti, Varane, Lucas - Kante, Pogba - Matuidi (86. Tolisso), Griezmann, Mbappe - Giroud (85. N'Zonzi)

Belgia: Courtois - Vertonghen, Kompany, Alderweireld - Chadli (90.+1 Batshuayi), Witsel, Fellaini (80. Carrasco), M. Dembele (60. Mertens) - Hazard, Lukaku, De Bruyne

Więcej o meczu w portalu Goal.pl.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.