Opublikowano . Kraj i świat | Sport | Z kraju i ze świata


Wielki finał: Kto sięgnie po złoto? Francja czy Chorwacja?

Miesiąc piłkarskiego święta w Rosji za nami, nadchodzi czas rozstrzygnięć! Już w niedzielę czeka nas najważniejsze futbolowe wydarzenie czterolecia - na moskiewskich Łużnikach, w starciu o dumę, prestiż i wieczną chwałę, Francja podejmie Chorwację.

2018/07/luka-modric-jpg_5b4a3371154d6 Luka Modrić, fot. Grigoriy Sokolov

Francja - Chorwacja, ostatnie wyniki
Podopieczni Didiera Deschampsa swoją grą w fazie grupowej z pewnością nie zachwycili - Trójkolorowi walkę na rosyjskich boiskach rozpoczęli od szczęśliwego zwycięstwa nad Australią, po którym przyszła wymęczona wygrana z Peru. O ostatnim meczu Francuzów w grupie chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć - bezbramkowy remis z Danią okrzyknięto najsłabszym spotkaniem turnieju.

Zdecydowanie lepiej w pierwszej fazie turnieju prezentowali się za to piłkarze Zlatko Dalicia - Chorwaci swoją długą przygodę z mistrzostwami rozpoczęli od spokojnego zwycięstwa nad Nigerią (2:0), a kilka dni później, Modrić i spółka zdeklasowali Argentynę. Na zakończenie fazy grupowej, Chorwacja przypieczętowała triumf w grupie pokonując Islandię.

Trójkolorowi zrekompensowali się kibicom w 1/8 finału, kiedy to po kapitalnym widowisku wyrzucili za burtę Argentyńczyków. W kolejnych rundach Francuzi nie stracili już żadnego gola - najpierw po bramkach Varane’a i Griezmanna wyeliminowali inny zespół z Ameryki Południowej, Urugwaj, a w półfinale, wykorzystując jeden stały fragment gry, zabili marzenia Belgów.

Ogromną dawkę emocji zaaplikowali podczas fazy pucharowej swoim kibicom Chorwaci, którzy może nie wyglądali zbyt efektownie, jednak niesamowitą walką i uporem przedzierali się przez kolejne rundy. Do wyeliminowania Duńczyków Chorwacja potrzebowała serii jedenastek - podobnie było w ćwierćfinale, gdy piłkarze Dalicia wyrzucili za burtę gospodarzy. W półfinale Vatreni uwinęli się nieco szybciej - dzięki bramce Mandzukicia w dogrywce, Chorwaci pokonali Anglię 2:1.

Francja - Chorwacja, historia
Reprezentacje Francji i Chorwacji staną naprzeciw siebie po raz szósty w historii - jak do tej pory, zdecydowanie lepsze wspomnienia mają Trójkolorowi, którzy nie przegrali żadnego z dotychczasowych spotkań. Co więcej, Les Bleus trzykrotnie okazywali się lepsi, natomiast w dwóch pozostałych przypadkach skończyło się remisem.

Najważniejszym do tej pory starciem pomiędzy tymi drużynami był półfinał MŚ rozgrywanych we Francji w 1998 roku - niespodziewanym bohaterem Les Bleus został Lilian Thuram. Obrońca m.in. Parmy i Juventusu, zdobył bowiem dwie bramki, po tym jak strzelanie na początku drugiej połowy rozpoczął Suker. Ostatecznie Francuzi sięgnęli po złote medale, natomiast Chorwacja wróciła do domu z brązem.

Później zespoły te już tylko raz zmierzyły się w meczu o stawkę - w 2004 roku, podczas portugalskiego Euro, spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Francuzi wygrali wówczas grupę (Chorwacja zajęła trzecią lokatę), ale z turniejem pożegnali się już w ćwierćfinale, gdzie ulegli sensacyjnym zwycięzcom, Grekom.

Francja - Chorwacja, sytuacja kadrowa
Sporą niespodzianką byłoby, gdyby Didier Deschamps dokonał jakiejkolwiek zmiany w wyjściowej jedenastce, względem półfinałowego pojedynku z reprezentacją Belgii. Jedynym znakiem zapytania po konfrontacji z Czerwonymi Diabłami pozostawał występ Matuidiego, ale piłkarz Juventusu, który po starciu z Hazardem musiał zejść z boiska, powinien wystąpić od pierwszych minut.

Znacznie większe problemy przed finałem może mieć Zlatko Dalić - należy mieć na uwadze, że Chorwacja ma w nogach 90 minut więcej gry (w przełożeniu - jeden mecz więcej), a do tego miała jeden dzień mniej na odpoczynek. Spotkanie z Anglią z drobnymi urazami kończyli Strinić i Mandzukić, ale niezwykła waleczność z pewnością nie pozwoli im odpuścić finałowego meczu.

Cała zapowiedź meczu dostępna jest w portalu Goal.pl.

Francja - Chorwacja, niedziela - 15 lipca, godz. 17.00.

Przewidywane składy:
Francja: Lloris - Lucas, Umtiti, Varane, Pavard - Pogba, Kante - Matuidi, Griezmann, Mbappe - Giroud

Chorwacja: Subasić - Strinić, Vida, Lovren, Vrsaljko - Brozović - Perisić, Rakitić, Modrić, Rebić - Mandzukić

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.