Wielkim problemem na polskich cmentarzach jest częsty „nadmiar pamięci”, wyrażanej poprzez mnóstwo zniczy, sztuczne kwiaty i wieńce okolicznościowe, jak również grające całą dobę pozytywki. To oczywiście element naszej kultury, ale też przyczynek do zanieczyszczenia środowiska i kłopot dla służb komunalnych.
Warto jednak zastanowić się nad tym, że właśnie cmentarze stanowią ogromne źródło trudnych do utylizacji odpadów. W trosce zatem o środowisko koniecznym jest uświadomienie sobie i innym tego faktu i w końcu zmiana naszego podejścia do sprawy. Patrząc na ten temat globalnie, trzeba głośno mówić o zupełnie realnym problemie, jaki sprawiamy naszemu przyrodniczemu otoczeniu, fundując mu dodatkowy wpływ na efekt cieplarniany.
Przecież to setki milionów zniczy emitujących nie tylko dwutlenek węgla, ale i pochodne spalania użytych do produkcji wosku, parafiny czy stearyny, czy plastiku - niestety, najczęściej złej jakości. Według badań prowadzonych na świecie, substancje ulatniające się podczas spalania zniczy, m.in. toluen i benzen, mają właściwości rakotwórcze. Poza tym wcale nierzadkie są małe pożary na grobach, wywołane właśnie przez pękające obudowy zniczy. Ten problem dotyczy najmocniej leśnych mogił i cmentarzy, gdyż jeden znicz może być źródłem dużego pożaru lasu.
Również kwestia przybierania grobów, zwłaszcza na Wszystkich Świętych, wymaga rozwagi. Często na pojedynczej mogile widać kilka czy nawet kilkanaście doniczek żywych chryzantem pomieszanych ze sztucznymi bukietami, których do wiosny nie ma kto uprzątnąć. Marny to i krótkotrwały dowód pamięci o zmarłych, a poza tym takie ozdoby grobów trudno później segregować, więc w efekcie trafiają na wysypiska jako odpady „zmieszane”..
Od kilku już lat można zauważyć wzrost świadomości w tym względzie i ciekawe propozycje zmian w naszych tradycjach upamiętniania zmarłych. Ciekawym przykładem jest akcja „wirtualny znicz” propagowana przez media społecznościowe. Najważniejsza jest przecież pamięć, która trwa w nas samych. Bardzo dobre praktyki w odniesieniu do leśnych cmentarzy zainicjowali leśnicy z Polskiego Towarzystwa Leśnego Oddział w Krośnie. Zamiast kwiatów, sztucznych czy naturalnych, na mogiły zanoszą gałązkę jodły lub świerka, przewiązaną okolicznościową wstążeczką, która łatwo ulega biodegradacji.
Warto taki pomysł upowszechniać. Leśnicy apelują też o niepalenie zniczy na leśnych mogiłach. Dowodem szacunku dla zmarłych niech będzie uporządkowanie samego grobu i jego otoczenia. Pamięć o zmarłych i poległych wymaga także szacunku dla środowiska, w którym znaleźli oni miejsce wiecznego spoczynku.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.