Podwójne przejście dla pieszych w Ostrowi Mazowieckiej. Czy ktoś tu o czymś zapomniał?
Istnieją miejsca, gdzie przejść dla pieszych jest jak na lekarstwo. Są też takie, gdzie pieszy może sobie wybrać, z którego ma aktualnie ochotę skorzystać. Dobrym przykładem jest tutaj skrzyżowanie ulic Mieczkowskiego i Batorego w Ostrowi Mazowieckiej.
Mowa o skrzyżowaniu, gdzie trwały prace związane m. in. z wyznaczeniem nowego przejścia dla pieszych oraz budową nowych ścieżek rowerowych. Co prawda do odbioru wciąż nie doszło, jednak ruch na ulicy odbywa się normalnie. W efekcie na ulicy Ludwika Mieczkowskiego mamy dwa przejścia dla pieszych, w tym jedno z oznakowaniem pionowym, co może wprawić w zakłopotanie nie tylko pieszych, ale także kierowców. Uwagę na problem zwróciła również Anna Krajewska, radna Rady Miasta Ostrów Mazowiecka.
- Panie burmistrzu, może Pan wyjaśnić co za geniusz Kodeksu Drogowego postanowił na ulicy Mieczkowskiego w odległości 2 metrów od siebie zrobić dwa przejścia dla pieszych. Z czego jedno bez znaków pionowych? A może winny jest jakiś partacz-budowlaniec, który realizował inwestycję ścieżki rowerowe na tej ulicy i zapomniał o starciu niepotrzebnych pasów? A może wreszcie to wysokiej jakości specjalista, który odbierał tę inwestycję nie zwrócił uwagi? A może tak właśnie ma być, bo Pan tak chce? - napisała na swoim Facebooku Anna Krajewska.
Względy bezpieczeństwa sugerowałyby przede wszystkim zlikwidowanie starego przejścia dla pieszych, zatem dlaczego tego nie zrobiono w pierwszej kolejności?
Wasze opinie
xcv
14:22, 05.11.2020
Taka sama sytuacja przy szkole podstawowej nr 3. Dzieci, lub co gorsze, rodzice z dziećmi przechodzą przez resztki nieusuniętych pasów po,,starym" przejściu. O reakcji na zwrócenie uwagi, że rodzic źle uczy dziecko lepiej nie wspomnę ....