Opublikowano . Powiat ostrowski | Sport | Piłka nożna


Wielka sobota zespołu z Andrzejewa. "Sanki" Płotczyka

Do Andrzejewa przyjechała trzecia drużyna w tabeli i przegrała. GKS ograł 4:3 Kurpik Kadzidło.

2021/05/ks-wasewo-jfif_6096df3331d24

Podopieczni Łukasza Kamińskiego musieli gonić wynik. Przyjezdni jako pierwsi cieszyli się z trafienia. Jeszcze przed zmianą stron wyrównał Andrzej Piwoński, który wślizgiem dobił strzał Radosława Piwońskiego, a ten odbił się od obrońcy. Po przerwie nasi raz po raz cieszyli się z goli. Prowadzenie dał Marcin Kapica, uderzając z 19 metrów z rzutu wolnego po ziemi w róg bramki. Podwyższył Kapica, finalizując głową centrę z rzutu wolnego Marcina Rakowieckiego. Andrzej Piwoński pozazdrościł koledze i ustrzelił dublet, tym razem wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Daniel Płotczyk wjechał rywalowi w nogi "sankami" i został odesłany do szatni. Przyjezdni momentalnie wykorzystali osłabienie i zdobyli dwa gola. Na szczęście, na wyrównanie zabrakło czasu.
- Przez cały mecz mieliśmy sytuację pod kontrola. Sędzia doliczył sześć minut, straciliśmy zawodnika i stało się, chociaż koniec końców mamy bardzo ważne trzy punkty z zespołem, który wiosną wywalczył komplet punktów, ale nie z nami - cieszy się Łukasz Kamiński, trener GKS Andrzejewo.

Przed drużyną jeszcze trudniejsze zadanie. 16 maja o godz. 13:00 zmierzą się w Rzekuniu z Rzekunianką, czyli liderem Klasy A.


GKS Andrzejewo - Kurpik Kadzidło 4:3 (1:1)
Bramki: A. Piwoński x2, Kapica x2.
GKS Andrzejewo: Jastrzębski - Kulesza, Kapica, Kapusta, Żyra, M. Rakowiecki. M. Kowalewski (90' Wielgus), R. Piwoński (85' Brzozowski), Niemira (75' D. Płotczyk), Sutkowski (80' Rybiński), A. Piwoński.
Czerwona kartka: D. Płotczyk 90', za faul.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama