Nie było niespodzianki w meczu KS Wąsewo z wiceliderem Klasy Okręgowej. Podopieczni Roberta Wilczewskiego ulegli 0:3.
- Co do meczu to wyglądał tak jak się spodziewaliśmy, Narew starała się prowadzić grę i miała dużo większe posiadanie piłki. My głównie czekaliśmy na kontry i jakiś stały fragmenty gry. W spotkaniu nie mieliśmy dużo sytuacji, a Narew grała dużo od tyłu, ale jak przechodzili bliżej naszego pola karnego to za bardzo nie mieli pomysłu. W pierwszej połowie oddali jeden strzał i zdobyli bramkę. W drugiej nasz bramkarz Kacper Chorodyński ratował nas dwukrotnie - mówi Kamil Wojdak, zawodnik KS Wąsewo.
Niedługo po przerwie gospodarze wyrównali. - Popełniliśmy błąd indywidualny i pojawił się brak krycia przy dośrodkowaniu. Trzecia bramka to efekt po prostu wyczekiwania przez nas na końcowy gwizdek. Zabrakło kilku kluczowych graczy i przede wszystkim zmian, bo widać że w końcówce brakowało nam sil, żeby zagrać ofensywnie, mimo przejścia na odważniejsze ustawienie - dodaje.
Narew Ostrołęka - KS Wąsewo 3:0 (1:0)
Bramki: Nakielski 12', Jastrzębski 52' ,Turek 90+2'.
KS Wąsewo: Chorodyński - Pazik (65' Poleski), Kusik, Godlewski, Wasil, Murawski (80' A. Orłowski) Nerek, Soporek, Rychlik, Rogalski, Wargulewski.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.