Legia legła w Ostrovii. Lenarczyk: niech pada do końca sezonu
Czwarty mecz i czwarta wygrana zespołu Michała Kacprzaka. Piłkarki Ostrovii idą jak burza.
Po zwycięstwie nasze dziewczęta przynajmniej do jutra będą piastować trzecie miejsce w IV lidze. Spotkanie zaczęło się idealnie. Już w 6 minucie Amelia Skowrońska uderzeniem z 25 metrów pokonała bramkarkę ze stolicy. Przeciwniczki nie dawały za wygraną i po kilku minutach oszukały defensywę gospodyń.
Decydującego gola o losach meczu zdobyła Natalia Komor, która wykończyła kontrę i zapewniła trzy punkty Ostrovii. Co ciekawe, obie nasze zawodniczki w sumie mają zaledwie 33 lata. Amelka to 16-latka, a Natalka ma o rok więcej.
- Zmierzyliśmy z trudnym i bardzo wymagającym rywalem, który świetnie grał w piłkę. Pokazałyśmy nasze zaangażowanie i wolę walki. Zostawiłyśmy wiele sił na boisku, ale było warto. Idziemy za ciosem. Czwarty mecz, czwarte zwycięstwo i czwarty raz grałyśmy w deszczu. Coś w tym jest. Niech pada do końca ligi - śmieje się Izabela Lenarczyk, zawodniczka Ostrovii.
Jak przyznaje, obecnie w zespole jest naprawdę dobra ekipa. - Stać nas na bardzo dużo. Nie było kalkulacji. Robimy to co do nas należy i jak widać przynosi to zamierzony efekt - dodaje.