Przed Ostrovią drugi mecz w roli gospodarzy w tym sezonie. Wybrańcy Roberta Wilczewskiego podejmą Nadnarwiankę.
Zespół z Pułtuska na inaugurację sezonu zremisował 2:2 na wyjeździe z Koroną Szydłowo. W miniony weekend odnieśli bardzo wysokie zwycięstwo. Gracze Nadnarwianki pięciokrotnie pokonali bramkarza Wymakracza Długosiodło.
Z kolei żółto-zieloni w pierwszym boju podzielili się punktami z MKS Ciechanów, notując wynik 1:1. 21 sierpnia Ostrovia musiała pogodzić się z przegraną 1:3 z Wkrą Bieżuń. - Nastroje po tym spotkaniu są kiepskie. Z pewnością liczyliśmy na lepszy wynik. W boju z Nadnarwianką musimy poprawić grę w defensywie. W ostatnim spotkaniu przeciwnik zbyt łatwo stwarzał sobie sytuacje bramkowe - mówi szkoleniowiec.
Wilczewski nie ukrywa, iż spodziewał się trudnego startu. - Mimo wszystko liczyliśmy na lepszą zdobycz punktową. W sobotę musimy zrobić wszystko, żeby trzy punkty zostały w Ostrowi - dodaje.
Trener naszych będzie miał do dyspozycji niemal cały skład. - Prawdopodobnie zabraknie tylko dwóch zawodników: Jakuba Małkińskiego i Jakuba Krakowiaka. Pozostali powinni być do mojej dyspozycji - mówi.
Popularny "Christo" przyznaje, że nie będzie łatwo o dobry wynik. - Nadnarwianka to spadkowicz z czwartej ligi. To mocja drużyna, która w tym sezonie głośno zapowiada walkę o awans. To dodatkowo motywuje nas do jeszcze większego zaangażowanie. Niejednokrotnie pokazaliśmy, że z takimi ekipami potrafimy wygrywać - kończy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.