Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Sport | Piłka nożna


Ostrovia wreszcie triumfuje?

11 września o godz. 16:00 gracze Ostrovii zagrają z Błękitnymi Raciąż. Podopieczni Roberta Wilczewskiego liczą na przełamanie i pierwsza wygraną w sezonie. 

2019/10/ostrovia-wilczewski-jpg_5dadac9e54bb0

- Po odpadnięciu z Pucharu Polski nastawiamy się już tylko na ligę. Jak do tej pory w meczach na własnym stadionie zanotowaliśmy dwa remisy z MKS Ciechanów i Nadnarwianką Pułtusk. Liczymy, że teraz wywalczymy pierwsze zwycięstwo w sezonie i awansujemy w tabeli - mówi Robert Wilczewski.

Szkoleniowiec przyznaje, że ostatni remis z GKS Strzegowo był wynikiem sprawiedliwym. - Oni mieli przewagę w pierwszej połowie, lepsze sytuacje, a my po przerwie - dodaje.

Błękitni Raciąż po czterech meczach mają na koncie dziewięć punktów. Wygrali trzykrotnie, a raz schodzili z boiska w roli pokonanych. - Po wynikach widać, że nasi rywale zaczęli sezon dobrze. Zrobimy wszystko, żeby mieli kolejną porażkę na swoim koncie - mówi.

Trenera Ostrovii napawa optymizm kadra na spotkanie. - Powinniśmy mieć niemal optymalne zestawienie. Zabraknie: Kamila Rogalskiego, Pawła Korzeba i Emila Barzała. Po pauzie za nadmiar żółtych kartek wraca Daniel Lipski - kończy Wilczewski.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.