Policjanci zatrzymali podpalacza. Młody mężczyzna podpalał trawy i stodoły w Nowej Grabownicy
Na przełomie marca i kwietnia na terenie miejscowości Nowa Grabownica gmina Ostrów Mazowiecka dochodziło do pożarów traw. Sytuacja zrobiła się niebezpieczna, kiedy zaczęły płonąć drewniane budynki gospodarcze.
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Ostrowi Mazowieckiej
Nad sprawą pożarów w Nowej Grabownicy pracowali ostrowscy kryminalni. Jednak, aby zapobiec dalszym pożarom, które zaczęły zagrażać mieszkańcom do sprawy włączono również dzielnicowego oraz policjantów z patrolu. W niedzielny wieczór 10 kwietnia policjanci zatrzymali podpalacza. 20-latek usłyszał dziewięć zarzutów.
- Podczas patrolu policjanci obserwowali zabudowania w Nowej Grabownicy. Tam zauważyli mężczyznę próbującego podpalić drewnianą stodołę. Policjanci ruszyli za sprawcą. Po chwili został zatrzymany 20-latek. Policjanci ugasili również ogień, by nie doszło do pożaru budynku. Na miejsce pojawił się także przewodnik z psem, który doprowadził do zapalniczki, którą podpalacz zgubił podczas próby ucieczki. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu - poinformowała mł. asp. Marzena Laczkowska.
Sąd w środę 13 kwietnia pozytywnie rozpatrzył wniosek decydując o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
- Po zebraniu dowodów usłyszał 9 zarzutów doprowadzenia do pożaru, które zagrażało życiu lub zdrowiu albo mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Miejscowy prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 20-latka tymczasowego aresztu. Wczoraj sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek i zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące - dodała rzecznik prasowa KPP w Ostrowi Mazowieckiej.