MOSiR w Ostrowi Mazowieckiej zaprosił wszystkich fanów mocnych, sportowych emocji na Zakończenie Sezonu 2023 Bank Spółdzielczy Liga Siatkarzy Amatorów, które odbyło się w ostatnią niedzielę w hali MOSiR przy ul. Trębickiego 10.
Program turnieju wyglądał następująco:
9:00 - Oficjalne otwarcie Turnieju i prezentacja zespołów,
9:30 - Rozgrywki grupowe,
14:00 - Mecze półfinałowe,
15:00 - Finał Turnieju,
16:00 - Wręczenie nagród i oficjalne podsumowanie sezonu 2023 Bank Spółdzielczy Liga Siatkarzy Amatorów.
Już na sam początek zobaczyć można było, że tym razem będzie trochę inaczej, niż podczas sezonowych rozgrywek Ligi. Hala stała w ciemności oświetlonej jedynie kolorowym blaskiem reflektorów, a kurtyny dzieliły halę na trzy części - jedną rozgrzewkową i dwie rozgrywkowe. Całość dopełniały banery sponsorów i wielki, dmuchany balon Banku Spółdzielczego. Kiedy wszystko i wszyscy byli już gotowi, rozpoczęto oficjalne otwarcie Turnieju.
Przed zebraną publiczność wystąpili Panowie Grzegorz Szydło, Dyrektor Michał Kulesza i Burmistrz Miasta Jerzy Bauer. Uroczyście zaprezentowali wszystkie 7 zespołów, które wzięło udział w tym wielkim spotkaniu: Dream Team Wąsewo, Prefbud, Rafałki, Wicher Sadowne, Beer Drinkers, Rubinek i Zaciszna. Następnie Pan Burmistrz otworzył uroczyście Turniej i wszyscy zawodnicy oraz obecni na miejscu organizatorzy wykonali wspólne, pamiątkowe zdjęcie.
Następnie, po zapaleniu świateł i rozstawieniu sędziowskich stołów, rozpoczęto rozgrywki i rozgrzewki. Te wyglądały dosyć podobnie do tych, które mogliście już zobaczyć na żywo lub na zdjęciach z poprzednich kolejek Ligi, jednak tym razem stawka była jeszcze większa. Widać było, że sportowcy też to czuli, gdyż wszystkie drużyny grały z niespotykaną dotąd upartością i determinacją - płomień sportowego ducha walki ciągnął się przez całą halę i zauważalnie żarzył się wśród zespołów. Sędziami spotkań ponownie zostali Panowie Konrad Krysiak i Leszek Sommer, którzy dbali o poprawne przeprowadzenie każdej rozgrywki, natomiast za bezpieczeństwo odpowiadała znów Pani Krystyna Tyszka. Pani Oli Fronczyk również nie zabrakło - przy swoim stanowisku dbała m. in. o dokumentację wyników i tym podobne obowiązki, które do tej pory także wykonywała podczas poprzednich spotkań Ligi.
Zanim przejdziemy do półfinału, warto wspomnieć jednak o specjalnym wyróżnieniu dla Pana Krzysztofa Orzechowskiego. Obecni na miejscu organizatorzy wręczyli mu podziękowanie za zaangażowanie w Lidze Siatkarzy Amatorów, po czym dostał szansę na przemówienie. Warto również dopisać, że pomiędzy poszczególnymi punktami harmonogramu był czas na przerwy, kiedy to można było odpocząć, skorzystać z oferty Restauracji "Codzienna" lub wejść na halę i zabawić się w siatkówkę lub koszykówkę przed następnymi meczami. Skorzystało z tego wiele obecnych na Turnieju osób, zwłaszcza młodzież która chętnie brała do rąk sportowe piłki i próbowała swoich sił w przyjaznej rywalizacji między sobą. Po każdej przerwie zawodnicy i kibice wracali do gry i oglądania rozgrywek z odnowioną siłą i entuzjazmem.
Zacięta walka o punkty pozwoliła dotrzeć do półfinału czterem drużynom. Rubinek zmierzył się z Prefbud, a Dream Team Wąsewo za rywala dostało Zaciszną. Gra zespołów stała się jeszcze bardziej zacięta i nie ma co się dziwić - zwycięzcy trafią do finału. Tutaj warto w końcu wspomnieć o kibicach, którzy oglądali turniej na trybunach i pod nimi. Już wcześniej grupy wiernych miłośników siatkarskich zmagań przychodzili w trakcie trwania wydarzenia, żeby obejrzeć sportowców w akcji, jednak to teraz ich emocje dotarły do punktu wrzenia. Gorący doping, wesoły krzyk i oklaski po każdym sukcesie swoich faworytów napędzały ducha walki siatkarzy, którzy nie ustępowali aż do końca. Nie ważne jak duża potrafiła czasem być różnica punktów, wszyscy zawodnicy walczyli do upartego - trafił się niejeden remis i prowadzenie potrafiło być dość dynamiczne.
Mimo to, tylko dwie drużyny mogły dostać się do ostatniego starcia i zostały nimi Dream Team Wąsewo oraz Prefbud. Kurtyny zasunięto i na hali pozostała jedna siatka, przy której niedługo potem rozegrano finał Turnieju. Wszelkie obecne na hali wśród zespołów i kibiców emocje osiągnęły tu swój zenit. Całe pomieszczenie wypełniły dźwięki odbijanej piłki, skoków, biegów, uderzeń i bliskiemu wrzątkowi dopingu. Każdy ruch i zagrywka wykonane w pełni intensywnego skupienia śledzone były czujnie przez obecną wciąż na trybunach publiczność. Zdarzyło się nawet dwa razy, że piłka została odbita tak mocno, że trafiła na trybuny, skąd podawali ją z powrotem do gry ludzie tam siedzący. Narrację tego spotkania poprowadził Pan Szydło, który utrzymywał jego tętno swoim mocnym, wciągającym w zamierzony nastrój głosem. Choć obie drużyny nie dawały za wygraną, zwycięzca mógł być tylko jeden.
Dream Team Wąsewo wygrało Turniej, zdobywając 1. miejsce. Na drugim miejscu stawił się oczywiście Prefbud, a na trzecim i czwartym znajdziemy Zaciszną i Rubinek. Wszyscy siatkarze dali z siebie podczas rozgrywek zakończenia sezonu wszystko i pokazali nieraz, na co ich jest stać w tym dynamicznym sporcie. Zwycięstwo te rozpoczęło zwieńczenie całości, przed którym ponownie zgaszono światła i wyciągnięto kolorowe reflektory.
Oprócz Pana Szydło i Kuleszy pojawiła się także Pani Prezes Banku Spółdzielczego Monika Tymińska, która wraz z Dyrektorem wspólnie udekorowała zwycięzców oraz podziękowała wszystkim za przybycie i rozgrywki Ligi. Nie zabrakło też podziękowań i upominków dla wszystkich osób związanych z Ligą. Pan Krysiak był kolejną osobą ze szczególnym wyróżnieniem, gdyż był to nie tylko koniec spotkania, ale również koniec czegoś innego:
- Zakończyć przygodę z gwizdkiem szpalerem od dwóch najlepszych ekip ligi... Marzenie chyba każdego sędziego. Nowe wyzwania zawodowe czekają, będę tęsknił za Wami, powodzenia dla wszystkich i dzięki za dziś! - napisał w swojej relacji z wydarzenia.
Wspólne zdjęcia i przemowy poszczególnych osób zakończyły ten pełen wrażeń dzień, który potrwał razem ok. 7 godzin. Wszyscy jednak wciągnęli się w wir dynamicznych rozgrywek siatkarskich tak mocno, że większość zapewne nawet nie poczuła, jak cały ten czas przeleciał. Pełna emocji, warta obejrzenia gra wszystkich zawodników, profesjonalne oświetlenie i udźwiękowienie przygotowane przez Państwa Zumbowiczów Radosława Pskieta, Agatę Agę Wyrwas, Michała Podbielskiego i nie tylko oraz uwiecznienie tych chwil przez Państwo fotografów Arkadiusza Spinka i Barbarę Siwek sprawiło, że to spotkanie na długo zostanie w pamięci wszystkich jego uczestników.
- Dziękujemy za wspaniałe, widowiskowe pojedynki na boisku i emocje do ostatniej chwili - czytamy w relacji z wydarzenia MOSiR.
Zachęcamy Was także do obejrzenia zdjęć wykonanych przez nas, gdyż naprawdę warto poczuć tę atmosferę i zobaczyć te rozgrywki, nawet jeśli się tam nie było na żywo!
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.