Podczas ostatniej sesji rady miasta radna Anna Krajewska w wyjątkowy mocny sposób wyraziła swoje zdanie o pracy Muzeum Domu Rodziny Pileckich w Ostrowi Mazowieckiej. Podczas wspomnianej sesji absolutoryjnej na sali zabrakło dyrektor muzeum Karoliny Kolbuszewskiej.
- Nie podoba mi się, że zbyt mały nacisku kładziemy na drugiego bohatera naszego muzeum czyli mieszkańców Ostrowi. Jest to bohater zbiorowy, który z punktu widzenia wielu mieszkańców jest dużo ważniejszy niż rodzina pana Pileckiego. Nie jest to tylko moje zdanie. Natomiast będę głośno wyrażać za każdym razem, gdy temat muzeum, w ten sposób czy w inny sposób będzie wywoływany. Przypominać będę o naszym bohaterze, o mieszkańcach, o tym, że muzeum powinno również badania robić – powiedziała radna Anna Krajewska.
Według radnej muzeum "zajmuje się tylko innymi sprawami".
- Owszem, troszkę się zaczęło - jest Księga Żydów Ostrowskich, więc jest to światełko w tunelu. Czekamy na więcej, bo są gminy w naszym powiecie, w naszym województwie, które naprawdę badania mają na bardzo wysokim poziomie. A u nas mamy bardzo mocno dotowane muzeum, które zajmuje się tylko innymi sprawami. Szkoda, że pani dyrektor nie ma – bo bym mogłaby to powiedzieć osobiście. Ale myślę, że jeszcze się zdarzy taka sytuacja – dodała radna Anna Krajewska.
Muzeum powstało ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy wsparciu urzędu miasta. Ratusz co roku przeznacza 200 tys. zł na utrzymanie placówki.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
17 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Wreszcie ktoś powiedział prawdę na temat tego nadętego, nadmuchanego sztucznie obiektu gdzie ,, wpompowano,, grubą,, kasę.Chcecie zobaczyć prawdziwe muzeum? proponuje wycieczkę do muzeum kresów przy ulicy lubiejewskiej gdzie właściciel potrafił zgromadzić naprawdę dużo eksponatów bez obciążania budżetu miasta, szacun Zbyszku.
ja myślę, że samego muzeum nie można przekreślać, bo to jednak ciekawe miejsce w naszym miescie, ale powinno tam dojsc do zmiany dyrektora. na osobe, ktora mialaby pomysł jak muzeum rozwijac muzealnie a nie krawiecko etc
prosze zwrocic uwage ze poprzedni dyrektor Pekała interesowal sie historia miasta
Pilecki
https://www.facebook.com/share/p/xH3APsvegTQcEP9L/
Jedno jest pewnie Pani Karolina nie nadaje się na swoje stanowisko .. !!!
Bardzo dobrze, że ktoś w końcu zaczął się przyglądać działalności tego muzeum. Idą zmiany MDK, czas na zmiany w muzeum
to przede wszystkim RATUSZ powinien zainteresować się i zarobkami pani dyrektor, ale i zatrudnieniami pracowników. czy napewno każda osoba ma stosowne wykształcenie? ile osob ma jakikolwiek związek z muzealinictwem a ile z krawiectwem? czy pani dyrektor ma odpowiednie wyksztlacenie muzealnicze i kompetencje? bo jak to mówią ryba psuje się od głowy
Brak mi czasem słów kiedy czytam tyle komentarzy, w których brak jest kultury wypowiedzi, merytorycznych argumentów i zwykłego plucia jadem. Żenujący POziom tej dyskusji nie pozwala mi na wzięcie mi w niej udziału. Przykro mi, że obrażanie ludzi przychodzi wam z taką łatwością kiedy nie macie nawet odwagi podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem. Dla mnie jest to postawa zwykłego tchórzostwa i braku wychowania.
Pracownicy po znajomości, nigdy nie było ogłoszenia, że kogoś szukają. Etaty zaklepane przed wybudowaniem muzeum. Każdy by chciał mieć taką pracę co się siedzi na ławce. To nie sprawiedliwe.
Przecież to jest muzeum krawiectwa, a nie Pileckiego. Działalność tego muzeum jest sprzeczna z tym co powinna ta instytucja robić.
Żenady ciąg dalszy, pochlebne komentarze pisać sama sobie.
ŻENADA
Pani Kolbuszewska, prawda zabolała że musi Pani pisać komentarze pod artykułem, podając się za kilka osób? Widać, że są one pisane przez jedną osobę, zważywszy na to, że są pisane kilka minut po sobie....
Stanę w tym momencie w obronie (przed komentatorami) muzeum i jaką pełni ono funkcję:
Po pierwsze :
Debaty typu Oxford to najważniejsza umiejętność którą posiadłem dzięki edukacji w Ostrowi Mazowieckiej.
Po drugie działaność kultywująca tradycję i aktywizująca jest zapisana w obowiązkach muzeum.
Po trzecie należy analizować wpływ, danej działalności na społeczeństwo i nie podejmować krytyki na podstawie domysłów bo tak to rozwiązuję się tylko relację ( kończy się je).
"Ustawa z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach:[...]
7)Popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę;
8)
udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych;[...]"
Faktem jednak jest to, że placówki kulturalne powinny ze sobą współpracować.
Zapraszam do merytorycznej dyskusji, mogę nawet porozmawiać telefonicznie ( na prośbę )
Zauważyłem, że w waszych komentarzach brak jest propozycji co można zmienić. Fajnie, że widzicie to co jest nie tak. Wejdźcie na wyższy poziom dyskusji i zaproponujcie co można zmienić, dodać, aby było lepiej np. z tym co robi Muzeum.
Smutny artykuł i jeszcze smutniejsze, niektóre komentarze. Brawo muzeum Rodziny Pileckich.
Pani Kolbuszewska już dawno pokazywała "klasę", tylko szkoda że dopiero teraz wszyscy przejrzeli na oczy i to widzą...????
Muzeum Pileckiego, więc czym się zajmuje? Krawieckie opowieści, szydełkowe fantazje, makramy, pierdyliard debat oksfordzkich. A to wszystko za pieniądze podatników :)
Kolbuszowska robi konkurencję dla Domu Kultury. Nominatka PiS-u chce zrobić z Muzeum Dom Rodziny Pileckich Dom Kultury BIS.
MOŻE PORA WRACAĆ DO WARSZAWY I TAM SIĘ PANOSZYĆ