W sobotę 19 października o godz. 18.30 odbył się mecz przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie pomiędzy Polonią, a naszą ostrowską drużyną.
Chwilę po spotkaniu Rafał Rakowiecki, pokazał w stronę kibiców Polonii tzw. "elkę" symbol drugiego stołecznego klubu Legii Warszawa, po czym wzburzeni kibice obrzucali zawodnika wyzwiskami, do szatni Rakowieckiego odprowadzała ochrona. Policja przedstawiła zarzuty Rakowieckiemu zgodnie z art. 61 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, po czym zawodnik spędził noc na "dołku" przy ul. Wilczej w warszawskim komisariacie.
Zawodnik ostrowski musi zapłacić 1 000 zł na rzecz fundacji oraz 560 zł na koszt postępowania sądowego. Wyrok jeszcze nie jest prawomocy i zapewne nasz piłkarz będzie się odwoływać.
Całą sytuacją zainteresowali się również piłkarze Legii Warszawa. Głos na łamach "Polska The Times" zabrał Jakub Kosecki. - To żenująca sytuacją. Z tego co słyszałem, wykonał gest w stronę kibiców jego drużyny, a nie Polonii. Gdzie tu prowokacja? Porozmawiamy o tej sytuacji w klubie. Mam nadzieję, że będę mógł w jakiś sposób pomóc. Coś takiego nie powinno nigdy się wydarzyć - powiedział popularny "Kosa".
O incydencie z "Rambo" pisały największe polskie portale, tj. sport.pl, wp.pl.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.