Do Ostrowi Mazowieckiej przyjechał lider z Ciechanowa. Przegrał po raz trzeci w sezonie!
Podopieczni Roberta Wilczewskiego rozegrali popisową partię. Wygrali 3:1, a gdyby mieli lepiej nastawione celowniki, mogli zdobyć dwa razy tyle goli. Wystarczy wspomnieć o słupku Mateo Katime czy poprzeczce Piotra Zachei.
Już do przerwy Ostrovia miała dwie bramki przewagi. Strzelanie rozpoczął Katime. Kolumbijczyk otrzymał podanie od Jewhena Chmykhalo, wykorzystał swoją szybkość i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi. Podwyższył Socipater „Sossy” De La Cruz Meléndez. Rosły rodak Mateo skorzystał z centrymetrów i głową sfinalizował centrzę z rzutu rożnego Olafa Bartkiewicza.
Lider Klasy Okręgowej zdołał zdobyć kontaktowego gola, ale ostatnie słowo należało do naszych. Katime ponownie pokazał nieprzeciętne możliwości motoryczne, wyprzedził obrońców, golkipera i dopełnił formalności.
Ostrovia wygrała 10 mecz w sezonie, a 7 u siebie i umocniła się na szóstej pozycji.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - MKS Ciechanów 3:1 (2:0) Bramki: Katime x2, Socipater. Czerwone kartki: Zacheja 87', za dwie żółte kartki - MKS 90', za dwie żółte kartki.
Wasze opinie
Kibic
13:57, 27.04.2025
Gratulacje. Co nie zmienia faktu że poziom naszej miejscowej ekipy idzie w dół i czuję że w następnym sezonie to będziemy walczyć ale o utrzymanie