Emocje sięgają zenitu, dzisiaj ostatni dzień kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich, a od jutra rozpoczyna się cisza wyborcza. Już 1 czerwca Polacy ponownie pójdą do urn, by zdecydować, kto zostanie prezydentem kraju.
W skali całej Polski zwycięzcą pierwszej tury okazał się Rafał Trzaskowski, wyprzedzając Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Jednak w Ostrowi Mazowieckiej i powiecie ostrowskim sytuacja wyglądała inaczej - tutaj najwięcej głosów zdobył Karol Nawrocki.
O wynikach pierwszej tury informowaliśmy tuż po zakończeniu ciszy wyborczej:
Sensacja w powiecie ostrowskim. Wyniki wyborów prezydenckich u nas mocno zaskakują!
Karol Nawrocki wyraźnie wygrywa w Ostrowi Mazowieckiej
Przed nami decydujące starcie między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim. Postanowiliśmy zapytać lokalnych polityków, radnych, samorządowców i działaczy, jakie są nastroje przed tą kluczową niedzielą.
Komentarz dotyczący drugiej tury wyborów wygłosił burmistrz Ostrowi Mazowieckiej Hubert Betlejewski.
- Drodzy Mieszkańcy, zachęcam do udziału w II turze wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 1 czerwca br. Uczestniczenie w wyborach to prawo i obowiązek patriotyczny. To możliwość wywierania wpływu na przyszłość kraju. Przez oddanie głosu w wyborach mamy realny wpływ na politykę państwa i bierzemy odpowiedzialność za to, kto będzie sprawował rządy w kraju. Każdy głos jest ważny. Wybierzmy zgodnie z własnymi poglądami i przekonaniami - przekazał burmistrz miasta Ostrów Mazowiecka, Hubert Betelejwwski.
O wzięcie udziału w wyborach zaapelował również starosta Powiatu Ostrowskiego Jerzy Bauer.- Wybory Prezydenckie to wielki dzień dla państwa polskiego. Jak większość Polaków tak i my, mieszkańcy Ziemi Ostrowskiej będziemy w nich uczestniczyć. Każdy z nas podejmie decyzję w poczuciu odpowiedzialności za wspólne dobro. Serdecznie proszę wszystkich mieszkańców powiatu ostrowskiego o wzięcie udziału w wyborach 1 czerwca - mówi Jerzy Bauer, starosta Powiatu Ostrowskiego.
Wybory komentuje także radny miejski Paweł Pecura.
- Sądzę, że mieszkańcy Ostrowi Mazowieckiej i całego powiatu pokażą patriotyczną postawę obywatelską i licznie pójdą do urn. To będą wybory o kierunek, w jakim będzie zmierzać Polska - dlatego wierzę, że Karol Nawrocki zwycięży zarówno w naszym lokalnym środowisku, jak i w całym kraju - przekazał radny Paweł Pecura.
Swoje zdanie wyraziła również randa powiatowa Justyna Zawłocka.- Mam nadzieję, że mieszkańcy Powiatu Ostrowskiego nie pozostaną w domach i pójdą do urn w dniu II tury wyborów. Na pewno zaangażowanie mieszkańców przełoży się na wynik i wygra lepszy - mówi randa Justyna Zawłocka.
Jak wybory ocenia Agata Bartkiewicz?
- Z mojej perspektywy wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego w powiecie ostrowskim ukazują ciekawą i dynamiczną rywalizację pomiędzy kandydatem niezależnym Karolem Nawrockim a kandydatem Koalicji Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim w wyborach prezydenckich 2025. W pierwszej turze Karol Nawrocki uzyskał zauważalną przewagę, co - moim zdaniem - odzwierciedla rosnące społeczne zainteresowanie kandydatami spoza głównego nurtu politycznego oraz potrzebę zmiany i niezależności w podejściu do sprawowania urzędu. Jednak nie sposób nie dostrzec, że kampania Rafała Trzaskowskiego w ostatnich tygodniach znacznie przyspieszyła. Uważam, że ten rozwój może znacząco wpłynąć na wynik drugiej tury - zwłaszcza wśród niezdecydowanych wyborców, którzy wciąż stanowią istotną część elektoratu w powiecie ostrowskim. Zarówno Karol Nawrocki, jak i Rafał Trzaskowski posiadają wiernych zwolenników, których oczekiwania względem przyszłości kraju różnią się w kilku kluczowych aspektach. W mojej ocenie elektorat Nawrockiego kładzie większy nacisk na niezależność państwa, wartości konserwatywne i kwestie tożsamościowe, podczas gdy zwolennicy Trzaskowskiego częściej opowiadają się za integracją europejską, modernizacją i akcentem na sprawy społeczne oraz klimatyczne. W moim odczuciu wszystko wskazuje na to, że końcówka kampanii będzie wyjątkowo intensywna i nieprzewidywalna, a ostateczny rezultat może zależeć od zdolności kandydatów do dotarcia do centrum elektoratu i skutecznego zmobilizowania swoich sympatyków - skomentowała Agata Bartkiewicz.
- Pierwsza tura wyborów pokazała wysokie zaangażowanie obywateli - frekwencja zasługuje na uznanie. To znak, że Polacy chcą współdecydować o przyszłości kraju. W naszym regionie wyniki nie są dla mnie jakimś dużym zaskoczeniem, bo myślę że znam preferencje wyborcze Mieszkańców regionu, choć wynik Marszałka Hołowni jest z pewnością poniżej oczekiwań i trochę mnie smuci, bo jego przekaz był dla mnie dość przekonywujący. Podobnie jeśli chodzi o sumę wyników kandydatów koalicji rządzącej, które z pewnością nie są zadawalające. Jest to ewidentnie żółta karta i powinno się natychmiast wyciągnąć odpowiednie wnioski. Przed nami druga tura, w której stawką jest w jakim kierunku pójdzie Polska. Potrzebujemy głowy państwa, która rozumie wartość dialogu, współpracy wewnętrznej i międzynarodowej oraz wzajemnego szacunku, wierności postanowieniom konstytucji i praworządności - mówi radny wojewódzki Rafał Kowalczyk.
Jak wybory ocenia poseł Arkadiusz Czartoryski?
- Wybory się nie skończyły i z ogromną pokorą podchodzimy do tego wyniku w pierwszej turze. Szanuję wszystkie głosy oddane na pozostałych kandydatów. Na pewno wybory głosujących na kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury zwróciły uwagę na szereg realnie istniejących w naszej ojczyźnie problemów i trzeba na to zwrócić uwagę i uszanować. Kampanię oceniam pozytywnie, demokracja w Polsce działa - skomentował poseł Arkadiusz Czartoryski.
- Przed nami ostatnia prosta - najważniejsze dni tej kampanii. Potrzeba determinacji, odwagi i jasnego przekazu: Polska zasługuje na więcej niż kolejnego figuranta z podejrzaną przeszłością. Rafał Trzaskowski wygra - bo reprezentuje wszystko to, czego dziś potrzebuje Polska: rozsądek, uczciwość i europejską jakość. Do boju, nie odpuszczamy! - komentuje poseł Mariusz Popielarz.
Obszerny komentarz wystosowała posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska.
- Szanowni Państwo, decyzję o zaangażowaniu się w życie polityczne podjęłam, bo chciałam i chcę walczyć o takie wartości jak dialog, otwartość na drugiego człowieka, podniesienie rangi kobiet w życiu publicznym, większą transparentność w funkcjonowaniu państwa i równomierny rozwój całego kraju - dający możliwość dobrego życia i bezpieczeństwa dla mieszkańców Ostrołęki, Myszyńca, Lelisa, ale także Poznania, Warszawy czy Torunia. Bo wszyscy pod Biało - Czerwoną mamy swoje miejsce. Decyzję tę podjęłam również dlatego, że nie zgadzam się z tym jak byli traktowani obywatele za czasów rządów PiS. Nie zgadzam się jednocześnie z działalnością wcześniejszych rządów. Dlatego do wyborów w 2023 roku nieśliśmy na sztandarach przede wszystkim potrzebę zgody, dyskusji, kompromisu. Dziś, analizując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, stwierdzam, że nie odniosłam sukcesu w przekazywaniu Państwu swoich wartości. Odwieczna wojna PO - PiS zabetonowała scenę polityczną na tyle, że obywatele nie zdecydowali się dać szansy komuś, kto mógłby łączyć, zamiast dzielić. Czuję, że te wybory przegrał nie tylko kandydaci, którym nie udało zakwalifikować się do drugiej tury wyborów. Przegrałam te wybory również ja - właśnie dlatego, że nie zdołałam Państwa wizją jedności i poszukiwania zgody zarazić. Kiedy do mojego biura poselskiego, przez ostatnie 1,5 roku przychodzili po pomoc obywatele, samorządowcy, przedsiębiorcy, nikt nie pytał ich o poglądy i o kolor legitymacji partyjnej. Każdy otrzymał taką pomoc jaka była w zakresie moich możliwości. Chciałabym, aby taki standard reprezentowali wszyscy politycy w tym kraju. O to walczę od początku i będę walczyć do ostatniego dnia mojego zaangażowania politycznego. Dziś nie wyobrażam sobie poparcia skompromitowanego kandydata PiS, bo aby wygrać, będzie on musiał uzyskać głosy brunatne - głosy agresji, nienawiści i brutalności. Mając wybór - demokracja lub ruski mir - zawsze wybiorę demokrację. Mój głos oddam na Rafała Trzaskowskiego. Choć nie jest on kandydatem moich marzeń. Nie jestem sympatykiem KO, nie zgadzam się również z wieloma rzeczami które partia ta robiła lub robi nadal. Ale niestety - zresztą po latach przyzwyczajeń - znów musimy wybrać mniejsze zło. Dokonując wyboru proszę Państwa o szczegółową analizę, gdyż te wybory to nie tylko wybór prezydenta. Decydujemy o tym, czy polski Orzeł dalej będzie miał głowę zwróconą na zachód, czy też zwróci ją w stronę Rosji i Białorusi - pisze posłanka Cwalina-Śliwowska.
- Gratuluję wyniku, który w pierwszej turze osiągnął Karol Nawrocki. Wynik pierwszej tury pokazuje, że społeczeństwo dało rządzącym czerwoną kartkę. W drugiej turze, 1 czerwca, Polacy zdecydują, czy chcą Polski normalnej, o której mówi dr Karol Nawrocki, czy Polski, jaką serwuje nam obecnie rząd. Wszystkich proszę, aby poszli na wybory i zdecydowali, jakiej Polski chcą. Ja będę głosował na Karola Nawrockiego - mówi Marcin Grabowski.
Wasze opinie
ostrowiak 12:40, 30.05.2025
ostrołęczanin 15:49, 30.05.2025
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.