Nowe nasadzenia nie przetrwały... Ktoś postanowił je zabrać na własność
Zieleń miejska to coś, co powinno cieszyć wszystkich mieszkańców. Niestety, nie każdy myśli w ten sposób. Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka poinformował o kradzieży drzew i prosi o większą uwagę i reakcję w razie podejrzanych sytuacji.
Fot. Miasto Ostrów Mazowiecka
Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka przekazał niemiłą i jednocześnie zaskakującą informację. Ktoś ukradł drzewa posadzone przy ul. Broniewskiego. Z miejskiego pasa drogowego zniknęły trzy sztuki klonu kolumnowego czerwonego, a jedno z drzew zostało dodatkowo uszkodzone.
Sprawa została już zgłoszona na policję, ale to także moment, by przypomnieć sobie, że zieleń miejska to coś, co tworzymy i chronimy wspólnie. Posadzone drzewa mają nie tylko zdobić nasze ulice, ale też poprawiać jakość życia i tworzyć przyjazną przestrzeń.
Dlatego mieszkańcy są proszeni o czujność. Jeśli ktoś zauważy podejrzane zachowania w okolicach miejskich nasadzeń, warto zareagować i powiadomić odpowiednie służby. Kradzież czy dewastacja zieleni to nie tylko wykroczenie, to strata dla nas wszystkich.
Dbajmy o nasze wspólne otoczenie. Bez względu na to, czy chodzi o nowe drzewo, ławkę czy kosz na śmieci, wszystko to tworzy naszą codzienność. Szanujmy to, co mamy.
Wasze opinie
Ala
08:52, 05.06.2025
Może wreszcie miasto zainwestuje w monitoring??? Zamiast zajmować się przepychankami i wyzwiskami.
Kokosz
11:43, 05.06.2025
A gdzie jest straż miejska ktora tak ochoczo wlepia mandaty przy targowicy za parkowanie na czymś co nigdy nie było trawnikiem?
Iza
13:01, 05.06.2025
Nie popieram kradzieży, ale skoro Miasto ogranicza się tylko do sadzenia, i to bez żadnego planu, byle czego i byle gdzie, i nie pielęgnuje tych nasadzeń, to może ten co ukradł zrobi lepszy pożytek z tych drzewek. Proszę obejrzeć nasadzone przez Miasto, po wycięciu starodrzewia, i niepielegnowane drzewa i krzewy wzdłuż ul. Brokowskiej . Wolałabym, żeby ich nie było, bo posadzone w różnych niepasujacych do siebie gatunkach, kolorach i różnego pokroju, i na dodatek niepielęgnowane wcale, tylko szpecą krajobraz. Nie wystarczy tylko posadzić, i to byle co, byle gdzie i byle jak. Aby zieleń zdobiła to , oprócz projektu i dobrych sadzonek, konieczna jest stała pielęgnacja nasadzeń. A w Ostrowi wszystko robi się jak się " aktualnej wladzy" podoba. Najlepszym przykładem jest teren przed Ratuszem. KOSZMAR w centrum miasta.
CO NA TO BURMISTRZ? Może przydałoby się przeprowadzić konsultacje społeczne, nt nasadzeń w mieście, zanim wyda sie publiczne pieniadze ? W innych sprawach też warto konsultować się z mieszkancami?
Karol
08:09, 06.06.2025
Na ul. Wojska Polskiego już trzy razy sadzili drzewka, ale nie chcą rosnąć i usychają, bo to piaszczysty teren. Nigdy nie urosną tam drzewa, które wymagają dobrej gleby. Może powinien zająć się tym jakiś specjalista?
Olo
16:18, 06.06.2025
Podobno został przez Miasto zatrudniony " specjalista". Dlatego jest jak jest. Co do drzew na Wojska Polskiego, to może niemieckie, jak w Warszawie, dałyby radę?