Z przytupem, głośno i tanecznie - tak zakończył się pierwszy dzień tegorocznych Dni Ostrowi Mazowieckiej. Wszystko za sprawą zespołu Modelki, który porwał publiczność do wspólnej zabawy podczas wieczornego koncertu przy ulicy Trębickiego.
Na występ wielu czekało przez cały dzień. Gdy zegar wybił 22.00, na scenie pojawili się muzycy znani z energetycznych kawałków i nietuzinkowego stylu. Tłum natychmiast ruszył pod scenę, a plac zamieniła się w jedno wielkie taneczne miasteczko. Modelki nie zawiodły - od pierwszych dźwięków serwowały znane hity, a publiczność śpiewała razem z nimi.
Występ był nie tylko muzyczną kulminacją piątkowego programu, ale też pełnym świateł, dymów i interakcji z publicznością widowiskiem. Artystki potrafiły złapać kontakt z widzami, nie szczędząc uśmiechów i zaproszeń do wspólnego śpiewu.
Zakończenie koncertu, a tym samym całego dnia obchodów odbyło się po godz. 23.00. I choć oficjalna część dobiegła końca, wielu uczestników jeszcze długo dzieliło się wrażeniami. Pierwszy dzień Dni Ostrowi pokazał, że mieszkańcy spragnieni są wspólnego świętowania, a scena muzyczna wciąż potrafi jednoczyć lokalną społeczność.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Będzie pamiętał, będzie. Nie martw się mną i pomyśl nad nickiem, Ty :) Nie oszukuję w tym, czym się zajmuje, w przeciwieństwie do gwiazdeczek. Bo playback to oszustwo. To tak jakby murarz ci zamiast domu postawił gotowy domek dla lalek :)
O tobie pewnie też nikt nie będzie pamiętał za niedługo. Brawo młodzież. Super się bawiliście, bo na czerwonych Gitarach to same kołki stały.
Na modelki to nie wyglądają, raczej na przedstawicielki innego zawodu. Playback, trzęsienie gołym tyłkiem i zwykłe industry planty. Za sezon dwa znikną, równie szybko jak się pojawiły i pamięć o nich też zniknie.