Małkinia Górna szykuje się do wielkiej zmiany. Od 1 stycznia 2026 roku oficjalnie stanie się miastem, co potwierdziła decyzja Rady Ministrów. Dla wielu to zwieńczenie wieloletnich starań i symboliczna zmiana, która ma też bardzo praktyczne znaczenie.
Przyjęcie projektu wydaje się formalnością. I wydarzy się na jednym z najbliższych posiedzeń rządu - ma on czas na przyjęcie zmian do 31 lipca. Taka jest procedura: wszelkie zmiany administracyjne (zmiany granic, nazw jednostek administracyjnych, nadania statusów miast) wprowadzane są zawsze 1 stycznia, stosowna decyzja ma zapaść do 31 lipca poprzedzającego roku.
Zmiana statusu Małkini Górnej to efekt wniosku złożonego przez lokalne władze.Warto podkreślić, że w Małkini Górnej wynik konsultacji wcale nie był taki jednoznaczny. A i zainteresowanie nimi nie było zbyt wielkie. W liczącej ok. 10 000 mieszkańców gminie w konsultacjach wzięło udział 1395 osób. Wśród ogółu mieszkańców za tym, żeby Małkinia Górna została miastem opowiedziało się 49,89 proc. (nie oznacza to jednak mniejszości, przeciw było 44,5 proc., w konsultacjach można bowiem było wstrzymać się od głosu). Wśród mieszkańców samej wsi Małkinia Górna odsetek ten był wyższy - 53,44 proc.
Co ciekawe pierwsze starania Małkini Górnej o nadanie jej statusu miasta były podejmowane jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. Małkinia Górna jest w czołówce największych wsi na Mazowszu i w Polsce. Liczy ok. 5 tysięcy mieszkańców - jest podzielona na pięć sołectw. W Małkini Górnej są dwie parafie, wieś ta ma wiele elementów typowo miejskiej infrastruktury, są tu dwie spółdzielnie mieszkaniowe, Małkinia Górna to także duży węzeł kolejowy.
W powiecie będzie to trzecie miasto - status miasta mają Ostrów Mazowiecka i Brok.
Rozporządzenie rządu, w którym ujęto Małkinię Górną, obejmuje również inne zmiany w administracyjnym podziale kraju. W sumie sześć miejscowości w Polsce uzyska status miasta. Oprócz Małkini Górnej będą to Janów Podlaski, Stanisławów, Staroźreby, Branice oraz Janów. Zmiany nie kończą się jednak na tym. Rząd zatwierdził również korekty granic sześciu gmin i dziewięciu miast, a także przemianowanie jednej gminy - Nowe Miasto Lubawskie zostanie przekształcone w gminę Bratian.
Skala reformy administracyjnej jest znacząca. Łącznie zmiany obejmą 20 gmin, 15 powiatów i aż 7 województw. Nowy status terytorialny dotyczyć będzie ponad 51 tysięcy mieszkańców. To jedna z większych tego typu decyzji w ostatnich latach.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapewnia, że cały proces przebiega bez szkody dla obywateli. Koszty zmian - szacowane na około 182 tysiące złotych - poniosą samorządy. Dotyczy to m.in. wymiany tablic urzędowych, pieczęci, aktualizacji rejestrów oraz kodów terytorialnych. Co ważne, mieszkańcy nie muszą wymieniać dowodów osobistych ani podejmować żadnych działań administracyjnych. W nowych dokumentach adres zameldowania nie jest już bowiem wpisywany.
Resort podkreśla, że zadbał o to, by zmiany nie powodowały lokalnych napięć. W żadnym przypadku nie doszło do naruszenia przepisów o finansach publicznych, a przy korektach granic gmin i miast unikano rozwiązań, które mogłyby wywołać konflikty. Decyzje były konsultowane z Głównym Urzędem Statystycznym, Państwową Komisją Wyborczą i Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego.Dla Małkini Górnej to otwarcie nowego rozdziału. Status miasta oznacza nie tylko prestiż, ale też nowe możliwości w pozyskiwaniu funduszy, planowaniu przestrzennym czy rozwoju infrastruktury. Choć zmiana nastąpi dopiero za pół roku, to już dziś wielu mieszkańców nie kryje dumy z tej decyzji.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.