Opublikowano . Mazowieckie | Aktualności | Policja


Kompletnie pijani szaleli na jeziorze! Wpadli do wody i grozili policji

Dwóch pijanych mężczyzn szalało na skuterze wodnym po jeziorze Roś, nie zważając na niebezpieczeństwo ani przepisy. Ich popis zakończył się kąpielą w zimnej wodzie i interwencją policji.

2025/07/policja-jezioro-ostrolecki-6877779c2fe81-jpg_68777d720823f Fot. KPP w Piszu

Turyści pływali z dużą prędkością i stwarzali zagrożenie dla innych. Skuterem poruszało się dwóch mieszkańców powiatu ostrołęckiego w wieku 30 i 31 lat. Obaj byli kompletnie pijani. Gdy funkcjonariusze przystąpili do działania, mężczyźni wpadli do wody i zaczęli się awanturować.

Nie skończyło się tylko na krzykach. Turyści znieważyli interweniujących policjantów, a jeden z nich posunął się nawet do gróźb karalnych. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli po kilka zarzutów.

Skuterem płynęło dwóch kompletnie pijanych mieszkańców powiatu ostrołęckiego w wieku 30 i 31 lat. Obaj trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli po kilka zarzutów.

- W niedzielę 13 lipca br., po godz. 17.00 policyjni wodniacy zauważyli na jeziorze Roś skuter pływający z nadmierną prędkością, który niebezpiecznie zbliżał się do plaży oraz wytwarzał duże fale. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, w policyjnej łodzi, wydali mężczyznom polecenie do zatrzymania się. Oni to zignorowali i odpłynęli z impetem. Przy jednym z ośrodków  wypoczynkowych spadli ze skutera i wpadli do jeziora. Wówczas zostali zatrzymani przez policyjnych wodniaków. Policjanci ustalili, że są to mieszkańcy powiatu ostrołęckiego w wieku 30 i 31 lat. Starszy z nich miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a młodszy blisko 2 promile. Żaden z mężczyzn nie przyznawał się do tego, że kierował skuterem. Wywiązała się między nimi kłótnia. Potem zaczęli się awanturować. Doszło nawet do znieważenia interweniujących policjantów i grożenia jednemu z nich pozbawieniem życia - podaje Komenda Powiatowa Policji w Piszu.

Funkcjonariusze ustalili, że skuter wodny, którym płynęli nie posiadał obowiązkowego oznaczenia oraz dokumentu rejestracyjnego. Żaden z mężczyzn nie posiadał też dokumentów kwalifikacyjnych uprawniających do kierowania skuterem wodnym o mocy silnika powyżej 10 kW. Ostatecznie obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty.

- 31-latek usłyszał zarzut znieważenia policjanta oraz zarzut kierowania gróźb karalnych pod jego adresem. Przyznał się do ich popełnienia. Powiedział funkcjonariuszom, że wraz z kolegą przyjechał do Pisza popływać na skuterze. Wcześniej jednak obaj wypili sporo alkoholu w jednym z ośrodków wypoczynkowych. Mężczyzna ten dodał też, że wszystko to wydarzyło się przez alkohol - czytamy w komunikacie.

Za popełnione przestępstwa 31-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Młodszy z zatrzymanych usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy z nich to kierowanie skuterem wodnym w stanie nietrzeźwości. Drugi to niezatrzymanie się do kontroli przez patrol wodny, a trzeci znieważenie trzech interweniujących funkcjonariuszy. 30-latek nie kwestionował swojej winy. Przyznał się, że to właśnie on kierował skuterem, a kolega był pasażerem. 31-letniemu turyście grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama