Temat planowanej restauracji znanej sieci przy trasie S8 wrócił na ostatnią sesję Rady Miasta Ostrów Mazowiecka i znowu podniósł temperaturę. Okoliczni mieszkańcy proszą o zmianę lokalizacji i udział w procedurach od początku, ratusz przypomina o przeznaczeniu usługowym terenu i rozdziale kompetencji.
Niedawno radni zgodzili się "wyetapować" fragment planu miejscowego, żeby szybciej domknąć prace dla dwóch inwestycji w tym m.in. dla restauracji znanej sieci przy trasie S8. Wróciły jednak wątpliwości mieszkańców Wiśniowej i ulic przyległych.
Dyskusję rozpoczął radny Krzysztof Laska, który opowiedział o spotkaniu z grupą, jak to określił, około 20-30 osób. - Wczoraj mieszkańcy ulicy Wiśniowej i przyległych poprosili mnie o spotkanie we wiadomej sprawie, z którą byli tutaj na sesji miasta. (...) Mieszkańcy zarzucają nam radnym, władzom miasta mówienie nieprawdy. Że wszystko to, co oni usłyszeli na sesji, jest nieprawdą - powiedział Laska.
Wątpliwości dotyczą m.in. trybu "przyspieszenia" oraz zmian w organizacji ruchu. - Wyjęcie tych projektów do przyspieszonej ścieżki, zwłaszcza ul. Wiśniowej, jest według nich sterowane. (...) Skojarzyli, że przeniesienie przejścia na ul. Różańskiej 20 m dalej, to przygotowanie pod regulację ruchu wynikającą z potrzeb tego obiektu - dodał Laska.
Pojawiły się też informacje o możliwych zmianach na Wiśniowej. - Dotarła do nich informacja, że po zrealizowaniu tej inwestycji ulica Wiśniowa ma być jednokierunkowa od wjazdu na Bąkówkę - podkreślił Laska.
Mieszkańcom zależy na włączeniu w proces decyzyjny jeszcze przed wyłożeniem planu. - Prośba mieszkańców jest taka, że oni w tym procesie chcą uczestniczyć i być informowani w czasie trwających prac, a nie dopiero na etapie wyłożenia - zaznaczył Laska.
Burmistrz Hubert Betlejewski wyjaśnił intencje miasta i zaprosił do wyjaśnień kierownik wydziału planowania z ostrowskiego ratusza. - Zamierzenie było takie, że ludzie, którzy się do nas zgłosili, chcieli zainwestować w Ostrowi określone pieniądze i tylko dlatego się tak tym zajęliśmy, żeby w Ostrowi pojawiły się miejsca pracy. Poproszę panią Marzenę Kosakowską, ona wyjaśni dokładnie, jak wygląda sytuacja dotycząca tej działki, że (...) działka jest usługowa. My na wniosek właściciela działki musimy przeprowadzić postępowanie administracyjne dotyczące wylesienia - powiedział Betlejewski.
Kierownik Marzena Kosakowska doprecyzowała zakres zmian i właściwości poszczególnych urzędów. - Zmiana przeznaczenia została dokonana już w planie z 2024 r. i teren był przeznaczony pod usługi. Jest mały fragment, około 300 m² gruntu leśnego, i zajmujemy się zmianą przeznaczenia właśnie tego malutkiego fragmentu na inne cele. Zgodę na zmianę przeznaczenia gruntów wydaje marszałek województwa. Występujemy do niego z wnioskiem i robi się to na potrzeby zmiany dokumentu planistycznego - powiedziała Kosakowska.
Podkreśliła też status własnościowy i charakter "lasu". - Ta nieruchomość nigdy nie była własnością miasta, stanowiła własność Skarbu Państwa. My jej nie sprzedawaliśmy. Nic tam nie dodajemy, nic nie zmieniamy: będzie teren usług, tylko powiększony o ten fragment lasu, który jest "na papierze" - dodała Kosakowska.
Burmistrz zaakcentował rozdział kompetencji i motywację miasta. - Nie my zmieniamy, tylko Urząd Marszałkowski. Z wnioskiem skierował się właściciel gruntu i nie mamy wyboru, żeby tym ludziom odmówić. Przystosowujemy planistycznie teren na wniosek właściciela. Nie decydujemy, co tam powstanie - o pozwoleniu będzie decydowało starostwo - zaznaczył Betlejewski.
Pojawił się też wątek przesuniętego przejścia na Różańskiej. - Wspomniał pan o przejściu dla pieszych. Droga należy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. My nie składaliśmy wniosku o przesunięcie przejścia - dodał Betlejewski.
Radna Małgorzata Bartkiewicz zwróciła uwagę, że okolica ma od lat przeznaczenie usługowe i z tym trzeba się liczyć. - Na ulicy Wiśniowej są działki usługowe. Jak mieszkańcy się budowali, zdawali sobie sprawę, że jakiś zakład tam może powstać, nawet bardziej uciążliwy- powiedziała Małgorzata Bartkiewicz.
Radna powołała się też na sondaż na naszym Kanale nadawczym. - Proszę zajrzeć do sondażu: mieszkańcy oczekują, żeby ten zakład powstał - zakończyła swoją wypowiedź radna Bartkiewicz.
Na naszym Kanale Nadawczym (do dziś) na pytanie "Czy jesteś za budową restauracji znanej sieci przy ul. Wiśniowej w Ostrowi?" oddano 438 głosy: 398 "za" (90,9%) i 40 "przeciw" (9,1%).
Głosowanie przeprowadzone na Kanale Nadawczym na Facebooku charakteryzuje się większą wiarygodnością dzięki mechanizmowi przypisywania głosów do konkretnych profili użytkowników. Każdy głosujący musi korzystać z aktywnego profilu na platformie, co dodatkowo zwiększa autentyczność i przejrzystość procesu głosowania. Dzięki temu wyniki lepiej odzwierciedlają rzeczywiste opinie użytkowników.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
17 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Po co są te kamerki?Kto je monitoruje?Chyba same się pilnują? Nikt nie wie kto zniszczył.Monitorujacego w tym dniu do okulisty bądź takiego co sprawdza co się dzieje.Najlepiej niech pokryje koszty napraw.Na pewno nie będzie spal
Lubię KFC.
Po co są te kamerki?Kto je monitoruje?Chyba same się pilnują? Nikt nie wie kto zniszczył.Monitorujacego w tym dniu do okulisty bądź takiego co sprawdza co się dzieje.Najlepiej niech pokryje koszty napraw.Na pewno nie będzie spal
Na tę sytuację polecam skecz Moralnego niepokoju pt. Ławeczka
Jak dla mnie to fajnie że coś takiego powstanie. Szkoda że tylko jeden. Może jeszcze na innej wylotówce z miasta lub nawet gdzieś w centrum. No i jeszcze jeden Lidl by się przydał bo Biedronek jest już kilka. Jestem jak najbardziej za.
Nie lepiej zainwestować w krematorium koło cmentarza?
Skorzystają wszyscy i nikt nie będzie protestował.
Ta restauracja powinna tam powstać przecież niebedzie tam alkocholu komu to przeszkadza jak ktoś zje kanapkie
Dziwnym sposobem działka w zmienianym w czerwcu studium z leśno usługowej zrobiła się strefą przemysłową. Czy aby na pewno chodzi o sprzedaż hamburgerów? Wiadomo co często przy takich trasach powstaje i nie chodzi wtedy tylko o bar.
Naprawdę, żeby 100 osób zarządzało 25000 miastem to jest nieśmieszny żart. Sieciówka nie przeszkadza, ale za to ten smród z mleczarni to już aromat ostrowi i nikomu nie przeszkadza, a na dodatek 30 roznych punktow z kebabem, i powoli mam wrazenie, ze to miasto jest po prostu zbyt uzaleznione od tego mięsa psa pomielonego z budą, że boją się czegokolwiek innego.
Po pierwsze primo aby odlesić działkę o zgodę do marszałka występuje burmistrz a nie właściciel działki. Jeżeli burmistrz nie chce odlesić to na nic wnioski właściciela. Po drugie primo zmianę planu zagospodarowania uchwala rada miasta większością głosów. Jeżeli burmistrz wystąpi o odlesienie części działki a rada miasta uchwali zmianę przeznaczenia to mieszkańcy okolicy ul Wiśniowej mogą dowiedzieć się komu to zawdzięczają. Warto zwrócić uwagę na przyjętą ostatnio zmianę studium uwarunkowań. Aby odlesić działkę w studium nie powinna ona być leśna..... a jaka była?
Jestem jak najbardziej za restauracją w tym miejscu i kilka osób nie może blokować tej inwestycji,w wielu miastach tego typu obiekty są w środku osiedli mieszkaniowych ale w Ostrowi to zawsze coś komuś nie pasuje.
Kurcze.McDonald jeżeli to.ma być to.Otwarcie rano i zamykany o ludzki5j porze.Nie ma balunku nocnego i burd.Kultura i spokoj.Moze tylko auta jezda...poza tym spokoj.
Zanim się coś napisze głupiego to trzeba być pewnym tego. Otóż część ludzi mieszka tam od dawna, wcześniej niż powstała obwodnica. Niektórzy zostali wręcz przesiedleni przez jej budowę. A Ci którzy pobudowali domy później mieli świadomość tego że jest tu cmentarz. Działka była pod pas drogowy Generalnej Dyrekcji Dróg. Jak to się stało że jest usługowa?
Ta restauracja w tym miejscu to niby nie moj problem bo mieszkam daleko , ale rozumiem tamtych mieszkancow .. Mieszkam na ui, Malkinskiej obok kebabu i zycze tym myslacym ze bar cczy knajpa jest super dla rozwoju miasta zeby o 1-2 w nocy zajechal samochod z muzyka na ful i wulgarnym tekstem pod ich okna to moze by sie zastanowili co funduja tym mieszkancom
Spytajcie tych ludzi na Wiśniowej, dlaczego mieszkają z wlasnej woli w najbardziej hałasliwym miejscu w Ostrowi. Przy halasie, 24/7, przy smrodzie spalin, przy konduktach pogrzebowcych itp. A potem sie spytajcie czego się spodziewali budując się na terenach usługowo/przemysłowych. Potem zrobcie im ankietę i reszcie mieszkańców jak odpowiedzą nam na te proste pytania. Oczywiście nie chciał bym mieć halasu i Mc pod balkonem, dlatego nie miszkam 100m od S8 tylko dużo dalej.
To zróbcie drugą ankiete. Kto chce mieć w sąsiedztwie taką inwestycję. Bo w większości mieszkańcom Ostrowi oczywiście restauracja na Wiśniowej nie przeszkadza ale nikt jej w sąsiedztwie nie chce mieć. I jak kilkaset osób które tam mieszka ma wygrać w ankiecie z 25.000 mieszkańców?
To było widać w ankiecie że prawie cała Ostrów chce takiej restauracji a zawsze znajdzie sie kilka osób co będzie przeciwko, jak będziemy postępować w taki sposób to nasze miasto sie nigdy nie rozwinie. Nie przesadzajmy ze taka inwestycja będzie tak uciążliwa jak mleczarnia i przy niej ludzie muszą mieszkać.