Prezentujemy drugą część rozmowy z kandydatem na posła na Sejm RP Mariuszem Popielarzem. W poprzedniej kandydat przedstawiał swoje poglądy na to jak poseł może wspomagać rozwój gospodarczy swojego okręgu, by przedsiębiorcy rozwijali się, wprowadzali innowacje. Dodatkowo dając przy tym ludziom szanse na atrakcyjną pracę.
Dziś kilka pytań o sprawy społeczne.
- Maleje rola Ostrołęki na administracyjnej, społecznej i gospodarczej mapie Polski, miasto jest coraz bardziej na uboczu głównych szlaków transportowych. Jest najgorzej skomunikowane z Warszawą spośród byłych miast wojewódzkich na Mazowszu. Nikt już się nie łudzi że powstanie tu publiczna wyższa uczelnia, bo jej namiastkę Zespół Kolegiów Nauczycielskich - zastąpiła zwykła szkoła pomaturalna. Mówi się, że nasi politycy nie mają wystarczająco mocnej pozycji w Warszawie, że nie mają wpływów. Na ile to prawda? Na ile można liczyć że kandydat będzie miał takie wpływy, że przynajmniej skomunikuje region nasz ze stolicą w przyzwoity sposób? Bo stolica to nie tylko praca, to możliwość dalszego podróżowania, to również studia, nauka, lekarze specjaliści, możliwość uczestniczenia w kulturze.
- Rola i pozycja Ostrołęki w regionie nie zależą od pozycji wywodzących się stąd polityków w Warszawie, ale przede wszystkim od skuteczności, operatywności, pracowitości władz samorządowych. Znam samorządy, które nie miały i nie mają "swoich" polityków w Warszawie, a ich rola i znaczenie stale rosną. Oczywiście, ważne jest dobre lobbowanie w ważnych dla nas sprawach w stolicy - i do takiego oczywiście się zobowiązuję - ale to zdecydowanie za mało, by miastu zapewnić rozwój. Współcześnie kluczem do rozwoju jest szeroka współpraca i partnerstwo, to jest też promowane przy rozdziale unijnych pieniędzy. Stąd, z Ostrołęki musi wychodzić wizja rozwoju, projekty o realizację których razem i w porozumieniu, samorząd i parlamentarzyści - ale też wszyscy inni mieszkańcy będą zabiegać. Aby tam, w Warszawie - kolokwialnie ujmując - o coś się bić, trzeba najpierw zbudować ten cel walki tu, na miejscu. Jestem gotów do rozmów, do budowania wizji ponad podziałami, do partnerstwa w zabieganiu o to, co jest ważne z punktu widzenia rozwoju miasta. Jestem człowiekiem dialogu, kompromisu, otwartym na argumenty. Chciałbym, aby Ostrołęka była liderem regionalnym i aby jej pozycja stale rosła. Składajmy więc dobre projekty infrastrukturalne, na przykład związane z modernizacją szlaków komunikacyjnych, a potem szukajmy dla nich poparcia w Warszawie. Racjonalnie, profesjonalnie, bez uprzedzeń. Od nas wszystkich, ostrołęczan zależy wizerunek naszego miasta i regionu.
- Na ile jest Pan w stanie obiecać konserwatywnie nastawionym mieszkańcom regionu, że nie da się Pan uwikłać w sprawy światopoglądowe (rozluźnianie prawa aborcyjnego, zwiększanie dostępności in vitro, związki partnerskie itp.) za zajmie się bytem mieszkańców regionu z którego pochodzi.
- Jeśli zyskam zaufanie wyborców, będę reprezentować mój region i jego mieszkańców bez względu na to, jaki mają światopogląd czy nastawienie polityczne. Mandat parlamentarzysty traktuję jak wielkie zobowiązanie i zawsze, w każdej sytuacji będę rzecznikiem interesu mojego regionu. Parlament jest miejscem debat w wielu kwestiach, zarówno tych gospodarczych, jak i światopoglądowych i w każdym przypadku będę wierny wartościom, które cenię i konsultacjom, które w istotnych kwestiach będę odbywać z mieszkańcami - wyborcami.
- Jak wyobraża Pan sobie realizację w warunkach ostrołęckich wezwania ze spotów premier Ewy Kopacz, że Polacy powinni więcej zarabiać?
- Polacy powinni więcej zarabiać, mieszkańcy regionu ostrołęckiego powinni więcej zarabiać i zadaniem tych, którzy przez kolejne cztery lata będą rządzić Polską jest w tym kierunku zmierzać. Wsparcie rozwoju przedsiębiorczości i podnoszenie atrakcyjności inwestycyjnej regionu ostrołęckiego, przy aktywnym wykorzystaniu unijnych funduszy, będzie moim priorytetem. Oczywiście, zawsze będą tacy mieszkańcy naszego regionu, którzy będą chcieli pracować w dużej aglomeracji - i dla nich powinniśmy stworzyć sprawne szlaki komunikacyjne. Tym, dla których domem i miejscem pracy jest Ostrołęka i region ostrołęcki, wspólnie, zgodnie i ponad wszelkimi podziałami powinniśmy tworzyć godne warunki życia i zarabiania na życie. I do zabiegania o to, każdego dnia mojej parlamentarnej pracy, odpowiedzialnie się zobowiązuję.
Produkcja: biuro ogłoszeń rozmaitości.com.
Materiał sfinansowany przez KW Platforma Obywatelska RP
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.