Systemy monitoringu pojazdów wykorzystujące GPS i GSM pozwalają lokalizować skradzione auta. Złodzieje coraz częściej stosują jednak urządzenia zakłócające, w efekcie czego pojazdy znikają z radarów. Są jednak rozwiązania odporne na tego typu działanie.
Stosowanie zagłuszarek stanowiących "obronę" przed systemami GPS/GSM stało się powszechnie znaną metodą, często wykorzystywaną przez złodziei aut.
Na szczęście z pomocą przed złodziejami i nieuczciwymi pracownikami flot przychodzą firmy dostarczające monitoring bazujący na sygnałach radiowych, z którym nie radzą sobie nawet zaawansowane urządzenia zakłócające. Działa on w oparciu o pasma częstotliwości, których nie są w stanie zniwelować zagłuszarki fal elektromagnetycznych. W przeciwieństwie do standardowych lokalizatorów typu GPS/GSM, moduł systemu radiowego nie traci także zasięgu w garażach podziemnych czy stalowych kontenerach. Urządzenie w chwili montażu przechodzi w stan tzw. "uśpienia" i zostaje aktywowane dopiero po zgłoszeniu kradzieży. Takie działanie uniemożliwia złodziejowi odnalezienie miejsca, w którym moduł został zainstalowany w pojeździe oraz nie wzbudza podejrzeń.
- Głównym celem zagłuszania jest nadal próba kradzieży pojazdu - zarówno ciężarowego, jak i osobowego lub jego przywłaszczenia, np. gdy auto jest leasingowane przez nieuczciwego użytkownika, który unika spłat kolejnych rat. Złodzieje, w celu kradzieży ładunku, zagłuszają też systemy GPS, które zabezpieczają np. przewożone kontenery - wyjaśnia Dominika Włodarczyk z firmy Gannet Guard Systems zajmującej się namierzaniem i odnajdywaniem skradzionych obiektów.
Zwraca też uwagę na wykorzystanie zagłuszarek w samochodach ciężarowych podczas kradzieży paliwa, aby właściciel firmy nie otrzymał alertu o nagłym spadku jego poziomu.
- Technologię tę stosują jednak nie tylko przestępcy. Znane są nam przypadki, gdy z zagłuszania korzystali użytkownicy samochodów służbowych chcąc zachować prywatność podczas posługiwania się autami do celów prywatnych. Trafiają się również nierzetelni klienci firm oferujących systemy GPS, którzy posługując się zagłuszarkami symulują awarie systemu, aby domagać się np. obniżenia cen lub możliwości nie płacenia za kolejne abonamenty - mówi Dominika Włodarczyk.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.