Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega: czerwone i przetworzone mięso może powodować raka.
Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przede wszystkim przed wędzeniem i peklowaniem mięsa. A także przed konserwantami. Grillowanie czy smażenie również może wpływać na wytwarzanie rakotwórczych substancji.
Lekarze i dietetycy uspokajają: zamiast paniki, wystarczą rozsądek i dobrze zbilansowana dieta.
- Mięsa nie musimy smażyć. Możemy dusić, gotować, i poprzez taką obróbkę uzyskujemy niesamowitą kwintesencję smaku, ale unikamy tych obróbek bardziej agresywnych - tłumaczy Andrzej Andrzejczak z restauracji Pogromcy Meatów.
źródło: TVN24/x-news
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Najgorszą głupotą na jaką Polacy dali się nabrać to wiosenno-letnie grilowanie. Nie dość że jedzą spaleniznę, to na dodatek częstują tym dziadostwem jeszcze swoich znajomych. Mięso obsypane vegetą lub innymi specjałami koncernów chemicznych. I jeszcze są z tegom dumni i ogłaszają wokół że u siebie grila robili. Po prostu kabaret sami z siebie robimy.
To nie prawda, że nie można od chemii w żywności uciec. Wystarczy zmienić przepisy i zakazać stosowania pewnych składników, ulepszaczy itp. i powrócić do dawnej, zdrowej polskiej żywności. Unia Europejska proponuje nam jedzenie chraboszczy i innych owadów, które podobno zawierają dużo białka, ale nic nie robi, aby poprawić jakość produktów w sklepach. To co kupujemy obecnie w sklepach to po prostu tragedia, np. pomidory rosnące na styropianie, pędzone gazami.
W sklepach to teraz wszystko jest naszpikowane chemią i niestety nie da się od tego uciec.Tu nie chodzi tylko o jedzenie ale przede wszystkim o aktywny tryb życia.