W 2015 roku weszła w życie nowa ustawa - prawo o aktach cywilnych, która m.in. wprowadziła możliwość zawierania małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego. To nie lada gratka dla nowożeńców, którzy chcieliby ten wyjątkowy dzień spędzić niebanalnie i inaczej niż większość młodych par.
Nowa ustawa umożliwia zawieranie związków małżeńskich poza urzędem stanu cywilnego, jednakże warunkiem koniecznym jest, aby wybrana lokalizacja gwarantowała zachowanie powagi i doniosłości ceremonii a także zapewniała bezpieczeństwo wszystkich uczestników uroczystości. Gdy warunki te nie są spełnione, kierownik USC może odmówić przyjęcia oświadczenie o wstąpieniu w związek małżeński w tym miejscu. Śluby w plenerze można było zawierać już wcześniej, jednak teraz ustawodawca wprowadził większe obostrzenia.
Za organizację uroczystości zaślubin w plenerze lub innym, niż urząd stanu cywilnego miejscu, należy uiścić opłatę w wysokości 1 tys. zł.
Okazuje się, że ślub pod chmurką zyskuje coraz większą popularność, a nowożeńcy wyszukują coraz to ciekawsze i piękniejsze miejsca na złożenie sobie przysięgi. Czasami zdarza się, że miejsca te nie spełniają ustawowych wymogów i kierownik USC zmuszony jest młodym odmówić, a czasami są to lokalizacje, które niekoniecznie wpisują się w ogólnie przyjęte kanony piękna, ale o gustach przecież się nie dyskutuje.
Ustawa jest do wglądu na stronie www.isap.sejm.gov.pl, a możliwość zawarcia związku w plenerze lub innej niż urząd lokalizacji, należy ustalać z właściwym Urzędem Stanu Cywilnego i tam złożyć stosowny wniosek.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.