Opublikowano . Mazowieckie | Aktualności | Pozostałe wiadomości


Odnaleziono ciało w Bugu na terenie Brańszczyka. Istnieje możliwość, że jest to zaginiony w ubiegłym roku Damian Ł.

Ochotnicza Straż Pożarna w Brańszczyku otrzymała wezwanie do dryfującego ciała w rzece Bug na terenie Brańszczyka. Po przechwyceniu topielca dalszymi czynnościami zajęła się policja oraz prokuratura. Zapytaliśmy o szczegółowe informacje w tej sprawie.

2023/01/znaleziono-cialo-mezczyzny-w-rzece-bug-w-branszczyku-fot-ochotnicza-straz-pozarna-w-branszczyku-jpg_63b3e0998b4c7 Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Brańszczyku

W niedzielę 1 stycznia 2023 roku Ochotnicza Straż Pożarna w Brańszczyku udała się na akcję dotyczącą przechwycenia topielca dryfującego w rzece Bug na terenie Brańszczyka. Na miejscu strażacy przystąpili do patrolu brzegu rzeki wzdłuż drogi Nakieł. Dodatkowo zadysponowana została łódź motorowa oraz zastępy z łodziami, tj. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie i Ochotnicza Straż Pożarna w Kamieńczyku. Po przeprawie zauważono dryfujące ciało i przystąpiono do zabezpieczenia oraz przechwycenia topielca. Dalsze czynności poprowadziła policja oraz prokuratura. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce poinformował nas o tym, że istnieje możliwość, że znalezione zwłoki należą do zaginionego w ubiegłym roku 52-letniego Damiana Ł., który wszedł do Bugu w miejscowości Brok i nie wrócił na miejsce.

- W Brańszczyku 1 stycznia 2023 roku wyłowiono zwłoki mężczyzny. Wciąż trwają ustalenia jego tożsamości. Nie możemy wykluczyć, iż jest to Damian Ł., który w Broku 10 lipca 2022 roku wskoczył do Bugu. Miał on 52-lata i mieszkał w Warszawie, jednak zwłoki z powodu upływu czasu były w takiej fazie rozkładu, że tak naprawdę na podstawie wyglądu zwłok nie możemy zidentyfikować i jednoznacznie stwierdzić, czy są to zwłoki Damiana Ł. Musimy zrobić badania DNA i będzie konieczna weryfikacja przez identyfikację badań - mówiła Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.