Graczy z Ostrowi Mazowieckiej czeka poważny sprawdzian. Dzisiaj zagrają z wiceliderem Klasy Okręgowej.
- Po słabym początku sezonu, wydaje się, że wróciliśmy na właściwe tory. Mamy dwa zwycięstwa z rzędu. W końcu bramki padły po składnych akcjach. No i gra, która momentami mogła cieszyć oko. Teraz poprzeczka idzie sporo wyżej. Przyjeżdża wicelider i drużyna, która w tamtym sezonie odpadła w barażach o awans do wyższej ligi - mówi Kamil Wojdak.
Jak dodaje, Ostrovia zagra u siebie. - Tutaj nie ma kalkulacji. Przed nami wicelider, a w następnej kolejce. Później czeka nas stulecie klubu. Chcemy w nasze święto wejść z jak najlepszym bilansem punktowym i przede wszystkim w dobrych humorach - dodaje.
Dzisiaj trener ma do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Wszyscy są zdrowi i czekają na godz. 15, by dowiedzieć się czy wychodzi w pierwszym składzie. Bez względu, kto wybiegnie na murawę "Wściekłe Psy" zostawią mnóstwo zdrowia na boisku, a finalnie po prostu wygra drużyna, która popełniła mniej błędów i strzeliła jedna bramkę więcej - kończy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.